autor: Fajek
Recenzja: Dungeon Siege
Czyżby najbardziej znana gra „action-rpg” (pseudo-rpg?), została pokonana? Czy Diablo 2 nie dzierży już prymatu w gatunku hack’n’slash? Jeśli chcecie się dowiedzieć, czy faktycznie tak się stało, zapraszam do zapoznania się z recenzją gry Dungeon Siege.
Czyżby najbardziej znana gra „action-rpg” (pseudo-rpg?), została pokonana? Czy Diablo 2 nie dzierży już prymatu w gatunku hack’n’slash? Jeśli chcecie się dowiedzieć, czy faktycznie tak się stało, zapraszam do zapoznania się z recenzją gry Dungeon Siege.
„Po prawdzie obecność mojego alter ego nie była szczególnie niezbędna.. Nieczęsto bowiem pojawia się na rynku gier komputerowych produkt tak dopracowany w szczególikach i zapięty na ostatni guzik, by żadnej umotywowanej łatki żywcem nie dało mu się przypiąć. Jedyna ni to złośliwość, ni to powód do narzekania, jaki mi przychodzi na myśl to ten, iż nie przepadam za grami tego typu. Hackowanie i slashowanie na dłuższą metę zwyczajnie mnie nudzi, stosunkowo wątła fabuła oraz prostota zagadek może co najwyżej nadwyrężyć mi palec wskazujący od klikania – tylko kogo to obchodzi i w ogóle po co miałoby to kogokolwiek obchodzić?” – Shuck