Ravensword: Shadowlands - mobilna odpowiedź na The Elder Scrolls dostępna na Androida
Zgodnie z zapowiedziami, w Google Play zadebiutowała gra cRPG Ravensword: Shadowlands, wydana pierwotnie pod koniec ubiegłego roku na iOS. Cena epickiej produkcji studia Crescent Moon Games (Paper Monsters, Aralon: Sword and Shadow) została ustalona na poziomie ok. 22 zł. Tytuł jest kontynuacją Ravensword: The Fallen King, którego premiera na iPhone’ach i iPadach miała miejsce trzy lata temu.
Zgodnie z zapowiedziami, w Google Play zadebiutowała gra cRPG Ravensword: Shadowlands, wydana pierwotnie pod koniec ubiegłego roku na iOS. Cena epickiej produkcji studia Crescent Moon Games (Paper Monsters, Aralon: Sword and Shadow) została ustalona na poziomie ok. 22 zł. Tytuł jest kontynuacją Ravensword: The Fallen King, którego premiera na iPhone’ach i iPadach miała miejsce trzy lata temu.
Ravensword: Shadowlands zostało zaprojektowane z rozmachem godnym pecetowych i konsolowych RPG-ów pokroju The Elder Scrolls i Gothic. Gracz trafia do w pełni trójwymiarowego świata fantasy i bierze udział w przygodzie pełnej magii, lochów, zapuszczonych wiosek i monumentalnych twierdz. Twórcy zaprojektowali olbrzymi obszar z miastami, wioskami, lochami i niebezpiecznymi traktami, a następnie zapełnili go zadaniami i potworami (nie brakuje wśród nich potężnych, kilkunastometrowych bestii), broniącymi dostępu do skarbów.
Celem zabawy jest odnalezienie legendarnych magicznych kamieni. Wojownik, który skolekcjonuje je jako pierwszy, wejdzie w posiadanie prastarej broni, która uczyni go niezwyciężonym. W grze dużą rolę odgrywa dynamiczna mechanika walki (dopuszczająca możliwość zasypywania wroga strzałami z łuku w trybie FPP) oraz system umiejętności, zupełnie przebudowany względem zdecydowanie niedomagającej pod tym kątem części pierwszej. W wolnym czasie gracz może udać się na polowanie.
Ravensword: Shadowlands w wersji na iOS zdobyło uznanie graczy oraz krytyków. Według serwisu Metacritic.com, gra może pochwalić się średnią z ocen na poziomie 78 punktów na 100 możliwych. Odsłona na Androida to dokładnie ta sama produkcja, z uwzględnieniem wszystkich najnowszych aktualizacji.