Rambo: Ostatnia krew za Downton Abbey i Ad Astrą - Box Office US
Downton Abbey zwyciężyło z Ad Astra i Rambo: Ostatnią krwią w rywalizacji premier, która odbyła się w miniony weekend w amerykańskich kinach. Ponadto w zestawieniu box office wciąż wysoko trzyma się Król Lew.
Wygląda na to, że Amerykanie czują głęboki sentyment do brytyjskiej arystokracji z pierwszej połowy XX wieku. Downton Abbey, czyli filmowa kontynuacja kultowego serialu o przygodach mieszkańców tytułowej posiadłości, zdecydowanie wygrało najnowsze weekendowe zestawienie Box Office US. Produkcja w reżyserii Michaela Englera i ze scenariuszem Juliana Fellowesa, czyli twórcy oryginału, zgarnęła za oceanem 31 milionów dolarów, a na całym świecie ma już na swoim koncie 61,8 miliona dolarów. Dla wytwórni Focus Features to najlepsze otwarcie na amerykańskim rynku w historii. Bez wątpienia wpływ na ten sukces miało dobre przyjęcie filmowego Downton Abbey przez media branżowe oraz samych widzów, o czym świadczą chociażby wskaźniki procentowe w serwisie Rotten Tomatoes.
Downton Abbey pokonało w najnowszym weekendowym zestawieniu Box Office US dwie inne duże premiery. Pierwszą z nich jest Ad Astra. Widowisko science fiction w reżyserii Jamesa Graya z Bradem Pittem w roli głównej, opowiadające historię astronauty, który przemierza galaktykę w poszukiwaniu zaginionego ojca, zarobiło w Stanach Zjednoczonych nieco ponad 19,2 miliona dolarów (a 45,2 miliona jeśli doliczymy do tego zyski z pozostałych zakątków świata). Spodziewany jest jednak znaczny spadek przychodów w kolejnych tygodniach, gdyż mimo pozytywnych opinii krytyków tytuł nie przypadł do gustu widzom.
Drugą istotną premierą, która w ubiegły weekend musiała uznać wyższość Downton Abbey w amerykańskich kinach, było Rambo: Ostatnia krew. Kolejna odsłona cyklu o weteranie wojny wietnamskiej z aparycją Sylvestra Stallone'a zebrała za oceanem niewiele ponad 19 milionów dolarów. To wynik minimalnie lepszy od tego, jakim mogła pochwalić się na otwarcie poprzednia część serii, czyli John Rambo z 2008 roku. Pytanie tylko, jaką kwotę ostatecznie uda się zarobić produkcji Adriana Grunberga. Została ona bowiem dość mocno skrytykowana przez recenzentów, choć widzowie byli nieco bardziej łaskawi.
Warto zauważyć, że w amerykańskich kinach wciąż bardzo mocno trzyma się Król Lew. W dziesiąty weekend wyświetlania w Stanach Zjednoczonych wyreżyserowana przez Jona Favreau nowa wersja słynnej animacji z 1992 roku dorzuciła do swoich zarobków kolejne 2,5 miliona dolarów. Jeśli chodzi o cały świat, produkcja ma już na swoim koncie przeszło 1,6 miliarda dolarów i zajmuje siódme miejsce na liście wszech czasów.
Pozycja | Poprzednio | Tytuł filmu | Przychód weekendowy (w dolarach) | Łączny przychód w USA (w dolarach) | Łączny przychód na świecie (w dolarach) |
1. | Nowość | Downton Abbey | 31 mln | 31 mln | 61,8 mln |
2. | Nowość | Ad Astra | 19,2 mln | 19,2 mln | 45,2 mln |
3. | Nowość | Rambo: Ostatnia krew | 19 mln | 19 mln | - |
4. | 1. | To: Rozdział 2 | 17,2 mln | 179,1 mln | 358,8 mln |
5. | 2. | Ślicznotki | 17 mln | 62,5 mln | 72,3 mln |
6. | 5. | Król Lew | 2,57 mln | 537,5 mln | 1,6 mld |
7. | 4. | Grzeczni chłopcy | 2,51 mln | 77,3 mln | 98,7 mln |
8. | 3. | Świat w ogniu | 2,4 mln | 64,6 mln | 118,2 mln |
9. | 7. | Overcomer | 1,5 mln | 31,5 mln | - |
10. | 6. | Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw | 1,4 mln | 170,6 mln | 750,1 mln |