Quentin Tarantino porzucił The Movie Critic. Projekt, w którym miał wystąpić Brad Pitt, nie będzie ostatnim filmem reżysera
Quentin Tarantino nadal chce zakończyć karierę reżysera filmowego na dziesięciu projektach, ale jego ostatnim dziełem nie będzie The Movie Critic. Filmowiec wycofał się z produkcji o cynicznym krytyku filmowym.
Zdjęcia do The Movie Critic – zapowiadanego jako ostatni film Quentina Tarantino – miały rozpocząć się jeszcze w 2024 roku. Nie dojdzie do tego z prostej przyczyny – reżyser postanowił porzucić ten projekt. Dziesiątym widowiskiem wyreżyserowanym przez Amerykanina nie będzie produkcja opowiadający o cynicznym krytyku filmowym.
Jak podaje The Hollywood Reporter, Quentin Tarantino pracował nad The Movie Critic od miesięcy. Fabuła miała rozgrywać się w Kalifornii w 1977 roku i skupiać na tytułowym krytyku. W produkcji wystąpiłby Brad Pitt w roli Cliffa Bootha, kaskadera, którego widzowie znają z Pewnego razu… w Hollywood. Nie wiadomo, czy akcja rozgrywała się przed wydarzeniami z dzieła skupionego na Sharon Tate, czy po nich.
Na tę chwilę nie ma informacji odnośnie do tego, czy reżyser całkowicie porzucił historię o krytyku filmowym, czy też postanowi wykorzystać ją w przyszłości np. w powieści lub serialowym albo teatralnym projekcie, w który zaangażuje się jako scenarzysta bądź producent. Quentin Tarantino nie zamierza bowiem całkowicie wycofywać się z pracy twórczej.
Chcę zatrzymać się w pewnym momencie. Reżyserzy nie stają się lepsi z wiekiem. Zazwyczaj najgorsze filmy w ich filmografii to te cztery ostatnie. Skupiam się na swojej filmografii. Jeden zły film skreśliłby trzy poprzednie. Nie chce w mojej filmografii widowiska, które sprawi, że ludzie pomyślą: „Człowieku, on ciągle myśli, że żyje dwie dekady temu. Kiedy reżyserzy przestają nadążać, to nie jest fajne – wyjawił na temat swojej kariery w rozmowie z Playboyem (via The Hollywood Reporter).
Podejrzewano, że za produkcję The Movie Critic będzie odpowiadało studio Paramount, a zdjęcia rozpoczną się w 2024 roku, by zakwalifikować dzieło do ulgi podatkowej. Aktorzy na dobre mieli wejść na plan w 2025 roku.