autor: Szymon Liebert
Punisher: No Mercy tylko na PSN
Zapowiadany przez nas wcześniej tytuł opowiadający o losach Punishera został właśnie oficjalnie potwierdzony. Punisher: No Mercy wyjdzie jednak ekskluzywnie na PSN (PlayStation Network). Informacja zasmuci pewnie wielu fanów wymierzającego karę na własną rękę antybohatera Franka Castle. Poznaliśmy też szczegóły tego projektu, który okazuje się być nastawiony na multiplayer.
Zapowiadany przez nas wcześniej tytuł opowiadający o losach Punishera został właśnie oficjalnie potwierdzony. Punisher: No Mercy wyjdzie jednak ekskluzywnie na PSN (PlayStation Network). Informacja zasmuci pewnie wielu fanów wymierzającego karę na własną rękę antybohatera Franka Castle. Poznaliśmy też szczegóły tego projektu, który okazuje się być nastawiony na multiplayer.
Uwagę zwraca element interfejsu w kształcie punisherowej czaszeczki.
Tytuł gry definiuje według twórców jej zawartość – można więc spodziewać się sporej dawki bezmyślnej przemocy i szorstkości (oraz wielkich karków, muskułów, arsenału większego od zasobów polskiej armii). Sam projekt, co ciekawe ma być nastawiony przede wszystkim na rozgrywkę sieciową toczoną na arenach. Tak więc, nie wiemy, czy w ogóle można spodziewać się jakiejś fabuły – w końcu nie będzie ona potrzebna (wiadomo, Punisherowi zabili rodzinę, więc on zabije wszystkich innych, tym razem na arenach w sieci PlayStation 3). Możliwe braki fabularne załata pewnie obecność kilku dodatkowych postaci znanych ze świata Marvela. Wśród nich: Jigsaw (czyli posiadacz szpetnej połatanej facjaty), Bushwacker (były ksiądz i agent CIA wyposażony w cybernetyczną rękę), Barracuda (gangster i wieczny optymista) oraz Silver Sable. Jak widać, niezwykle zacne grono oryginalnych osobowości. Świat będziemy oglądać z perspektywy pierwszej osoby. Producent ma do dyspozycji, prócz rozbudowanego fabularnie uniwersum, także świetną technologię – tytuł będzie bowiem wykorzystywał Unreal Engine 3.0.
Nowym Punisherem zajmuje się węgierska firma Zen Studios. Bardzo ciekawe jak sobie poradzi z tym dziełem, gdyż poprzednie produkcje tego dewelopera zdają się mocno odbiegać od krwawej, szybkiej sieciowej walki. Wśród poprzednich tytułów Zen wymienić można: pinballe (Flipper Critters, Pinball FX), zręcznościówki przeznaczone raczej dla młodszych (Rocky & Bullwinkle) oraz nieco już „mroczniejszą” grę o przygodach inteligentnych grzybków (Mushroom Men – The Spore Wars). Tymczasem, Punisher gasi cygara na gołej dłoni, po bułki do sklepu wychodzi uzbrojony w 30 kilogramów naboi a zęby przepłukuje whiskey. Nie chodzi już nawet o samego bohatera – czy twórcom uda się stworzyć dobrą i dynamiczną rozgrywkę sieciową?
Niezwykle krwiste menu wyboru postaci.
Liczymy jednak, że deweloper poradzi sobie z założeniami tego projektu i już wkrótce otrzymamy dobrą grę z tym kontrowersyjnym, aczkolwiek charyzmatycznych bohaterem w roli głównej. Pierwsze zdjęcia wyglądają całkiem ciekawie.
I niezwykle przystojne postacie do wyboru
Więcej informacji o tym tytule można spodziewać się niedługo na oficjalnej stronie.