PlayStation wykryje twój uśmiech? Sony ma nowy patent
Wnioski patentowe sugerują, że Sony planuje system rozpoznawania wyrazów twarzy graczy i wysyłania na tej podstawie ikonek emoji. Innym pomysłem firmy jest automatyczne wykrywanie, kiedy nie radzimy sobie w grze i udzielanie nam pomocy w formie treści wideo.
- wysyłanie ikonek emoji w oparciu o rozpoznawanie mimiki gracza,
- system wykrywający sytuacje, w których użytkownik nie radzi sobie z grą i udostępnianie mu pomocnych treści wideo.
Firma Sony złożyła ciekawe wnioski patentowe. Pokazują one, jakie plany ma japoński koncern w stosunku do konsol PlayStation. Pierwszy z dokumentów opisuje automatyczne wysyłanie ikon emoji w oparciu o mimikę gracza. W ramach tej technologii kamera na padzie analizowałaby twarz użytkownika, starając się rozpoznać jego emocje, a następnie publikowałaby odpowiednie obrazki np. na czacie w grze.
Patent prezentuje kilka możliwych wersji tego rozwiązania. Jedna zakłada wysyłanie ikon z gotowej bazy, gdzie analiza twarzy decydowałaby jedynie, który obrazek zostanie wybrany. Drugi wariant opisuje tworzenie nowych emoji w oparciu o to, co zarejestrowała kamera. Innymi słowy – nasza mina i wygląd posłużyłyby do wygenerowania nowej ikony.
Drugi z wniosków proponuje system, który byłby w stanie analizować poczynania graczy i wykrywać, kiedy mają oni problemy z przejściem danego fragmentu gry. Następnie proponowałby użytkownikowi materiał wideo zawierający wskazówki przydatne w jego konkretnej sytuacji.
W ramach tego rozwiązania deweloperzy umieszczaliby w kodzie gry znaczniki ważnych wydarzeń sygnalizujących postępy gracza, jak również szacowany czas potrzebny na ich osiągnięcie. W ten sposób system mógłby rozpoznawać sytuacje, gdy ukończenie danego fragmentu trwałoby zbyt długo.
Patent nie ogranicza się do konsol i może być wykorzystywany także np. w grach mobilnych. Nie ma w nim również doprecyzowania, skąd pochodziłyby przydatne treści wideo. Sony już oferuje pomocne filmiki w ramach tzw. Game Help, ale są one przygotowywane przez samych deweloperów. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby system posiłkował się również np. materiałami wrzucanymi na YouTube przez graczy.
Nie wiadomo, czy Sony planuje szybkie wprowadzenie tych rozwiązań. Całkiem możliwe, że ostatecznie z tych patentów nie wyniknie nic konkretnego dla samych użytkowników, ale mimo to wnioski dają pojęcie o tym, jaki kierunek rozwoju technologii dla graczy rozważa koncern.