PS5 sprzedaje się na odsprzedaży dużo lepiej od Xbox Series X/S
PlayStation 5 sprzedaje się na „rynku wtórnym” niemal dwukrotnie lepiej od konkurencyjnych urządzeń Microsoftu. W serwisie aukcyjnym StockX nabywców znalazło niemal 60 tys. egzemplarzy konsol nowej generacji.
- Wyniki sprzedaży konsol nowej generacji na „rynku wtórnym” w serwisie StockX – 60 tys. sprzedanych egzemplarzy po wyższej cenie, w tym 62% to PlayStation 5.
Każdy, kto próbował kupić jedną z konsol nowej generacji zaraz po premierze, wie jakie było to trudne. Sprzęt znikał z magazynów sklepów nawet w kilka minut. Niestety nie był to tylko wynik sporego zainteresowania. PS5 i XSX/XSS sprzedawały się tak dobrze także dzięki klientom/firmom zamawiającym większe ilości w celu późniejszej odsprzedaży po wyższej cenie. Na Zachodzie taki proces został określony jako „scalping”, u nas bardziej popularny jest potoczny termin „januszowy biznes” (choć może bardziej pasuje tu słowo „spekulacja”).
Dość znanym na świecie serwisem aukcyjnym pomagającym w odsprzedaży rzeczy jest StockX. Według danych podawanych w serwisie BusinessInsider, za pośrednictwem jego aukcji nabywców mogło znaleźć nawet 60 tys. nowych konsol, przy czym urządzenia Sony stanowią 62%, pozostawiając Microsoftowi 38% udziału w (od)sprzedaży. Przy tym średnia cena PS5 kształtuje się na poziomie 900 dolarów, a Xboksa Series X – 730 dolarów (ceny w dolarach bez podatku).
W Polsce nieco inaczej, ale podobnie
Na rodzimym rynku sytuacja wygląda odrobinę inaczej, przynajmniej cenowo. Na odsprzedaży konsolę PlayStation 5 można kupić za ok. 4300 zł (czyli niemal dwukrotnie drożej niż normalnie, cena z VAT). Licytacje pojedynczych sztuk rzadko kończą się poniżej 4 tys. zł. Xbox Series X da się kupić lub wylicytować nieco drożej od ceny premierowej (obecnie 2400 – 2600 zł). Xbox Series S sprzedaje się za nieco ponad 1300 zł (model S stanowi ok. 40% wszystkich sprzedanych Xboksów – źródło). To może świadczyć o tym, że stosunek popularności nowej konsoli Sony do urządzeń Microsoftu na naszym rynku jest trochę większy niż na świecie, albo dostępność Xboksów jest lepsza.
Trudno jednoznacznie wyrokować, czy w większym stopniu winni obecnej niedostępności PS5 na rynku są odsprzedawcy, czy raczej Sony, które nie przewidziało takiej popularności swojej konsoli (o ile to jest w ogóle możliwe). Jedno jest pewne – warto się dobrze zastanowić, czy zakup PlayStation 5 akurat teraz jest dla nas tak ważny, że jesteśmy w stanie dodatkowo za to zapłacić. Czy może jednak lepiej trochę poczekać i kupić ją w normalnej cenie.