autor: Artur Falkowski
PS3 jako system odwzorowujący algorytmy mózgu
Co można zrobić z trzema konsolami PS3? Z pewnością stworzenie superkomputera odwzorowującego funkcje ludzkiego mózgu nie jest pierwszą odpowiedzią, która przychodzi do głowy po usłyszeniu powyższego pytania. Realizacji takiego ambitnego projektu podjęła się jednak trójka studentów z Uniwersytetu Kalifornijskiego i, jak się okazało, z sukcesem.
Co można zrobić z trzema konsolami PS3? Z pewnością stworzenie superkomputera odwzorowującego funkcje ludzkiego mózgu nie jest pierwszą odpowiedzią, która przychodzi do głowy po usłyszeniu powyższego pytania. Realizacji takiego ambitnego projektu podjęła się jednak trójka studentów z Uniwersytetu Kalifornijskiego i, jak się okazało, z sukcesem.
Zdolni programiści zdołali bowiem połączyć trzy PS3 ze sobą i stworzyć system naśladowania algorytmów mózgu pozwalający mu rozpoznawać i analizować bodźce wzrokowe. Swoim projektem pochwalili się podczas specjalistycznej konferencji Power Architecture Developer Conference w Austin 2007. Ich dzieło zdobyło również pierwszą nagrodę w organizowanym przez IBM konkursie programowania procesora Cell – Cell Broadband Engine Professor University Challenge. Jayram Moorkanikara, Jeff Furlong i Matt Johnson zostali uhonorowani nagrodą główną w wysokości dziesięciu tysięcy dolarów. Wygranie wspomnianego konkursu było nie lada wyczynem, ponieważ startowało w nim przeszło 80 tysięcy studentów.
Do tej pory proces rozpoznawania „widzianych” przez roboty obiektów był niezwykle długi. Młodzi programiści zdołali zminimalizować opóźnienie pomiędzy dostrzeżeniem przedmiotu a jego rozpoznaniem do zaledwie jednej sekundy.
Twórcy nie chcą jednak spoczywać na laurach. Jak przyznał Moorkanikara: „Dopiero zaczęliśmy zagłębiać fascynującą sferę sprzętowego odtwarzania algorytmów mózgu. W przyszłości więcej tego typu rozwiązań będzie używanych w inteligentnych, samosterujących się samochodach, komputerach oraz robotach”.
PS3 zaczyna robić furorę na uniwersytetach. Najpierw znalazło zastosowanie w medycynie, teraz w robotyce. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że jego kolejny sukces będzie bardziej związany z branżą gier.