Przyszłość Escape from Tarkov - nowa frakcja i ogromna mapa miejska
Do gry Escape from Tarkov nadciąga sporo nowości. Największe z nich to ogromna mapa miejska Streets of Tarkov i nowa frakcja przeciwników - kultyści.
Przy okazji kwietniowych streamów twórcy gry Escape from Tarkov ze studia Battlestate Games zdradzili sporo szczegółów na temat nadchodzących i planowanych nowości w grze. Niektóre z nich nie pojawią się szybko, biorąc pod uwagę, że autorzy muszą dzielić swój czas również na nieustanną poprawę błędów i rozwiązywanie kwestii technicznych, ale część powinniśmy zobaczyć jeszcze w tym roku. Jaka przyszłość czeka więc Escape from Tarkov?
Kultyści – nowa frakcja przeciwników SI
Kultystów w EfT zapowiedziano jeszcze w 2018 roku, ale teraz wiemy, że nowa frakcja jest gotowa i tylko czeka na zielone światło, by pojawić się w grze. Będą to cisi, bardzo szybcy zabójcy działający głównie nocą, na dodatek trudni do zabicia z powodu narkotyku, który regularnie zażywają. Mają atakować zatrutym ostrzem, przez co w swoim ekwipunku będzie trzeba nosić antidotum. Twórcy chcą, żeby pojawienie się kultystów wywołało u graczy przerażenie, dlatego nie zamierzają ogłaszać daty ich wprowadzenia. To będzie „niespodzianka”.
Streets of Tarkov – największa mapa miejska
Obecnie najwięcej wysiłku wkładane jest w ukończenie nowej lokacji – Streets of Tarkov. Będzie to ogromna mapa miejska, jakiej inne gry FPS do tej pory nie oferowały. Wyróżniać ją będzie przede wszystkim liczba dostępnych pięter i pokoi w każdym wieżowcu, w których gracze mają się po prostu gubić. O skali świadczy też maksymalna liczba osób na rajdzie, która ma być aż czterokrotnie większa niż na dotychczasowych – 40 zamiast 8-10. Wraz z wprowadzeniem Streets of Tarkov, jej częścią stanie się lokacja The Lab, przewidziana jako jeden z najtrudniejszych poziomów. Nowa mapa pojawi się w łatce 0.13 (obecna wersja to 0.12.5).
Kontrowersyjny system karmy
Twórcy obiecują też wprowadzenie zapowiadanego od początku systemu karmy, by wyeliminować „radosne” strzelanie do wszystkiego, co się rusza. Gracze, tak jak na prawdziwym polu walki, mają najpierw upewnić się, do kogo otwierają ogień. Za strzelanie do członków własnej frakcji będzie czekać kara w postaci „pecha podczas rozgrywki”. Ma on polegać na małych szansach na znalezienie cennych łupów i wysokim prawdopodobieństwie zacięcia broni podczas walki. Zmaleje też poziom lojalności u sprzedawców NPC. Plany te już teraz wzbudzają sporo kontrowersji. Chodzi tu przede wszystkim o wyeliminowanie ewentualnych trolli, nie przejmujących się swoim “pechem” oraz faktem istnienia grup przyjaciół, którzy wybrali sobie postacie z przeciwnych frakcji.
Inne nowości i zapowiedzi
Na swoją kolej czeka też wiele innych dodatków i pomysłów. Na streamach mówiono o takich rzeczach jak:
- spora ilość nowego uzbrojenia (pepesza, SCAR, UMP 45 i wiele innych);
- nowa lokacja na mapie Customs (już w patchu 0.12.6);
- nowy boss na mapie Shoreline;
- dzienne wyzwania;
- miny i granatniki;
- opcja odesłania plecaka z łupem za odpowiednią kwotę;
- Steam Audio ułatwiający pozycjonowanie źródeł hałasu na mapie (patch 0.12.6);
- kompletne przebudowanie systemu umiejętności (od patcha 0.12.7);
- przejście na nową wersję silnika Unity 2019;
- kompas (patch 0.12.7)
- wprowadzenie wymiennych płyt kuloodpornych i personalizacja kamizelek taktycznych;
- nowe możliwości ruchu: przeskakiwanie przez przeszkody, wchodzenie po drabinach;
- zrzuty zaopatrzenia i lootu na spadochronach: w stałych miejscach, losowe i na żądanie za gotówkę.
- Escape from Tarkov – to trudny związek, ale wciąż kocham tę grę
- Oficjalna strona gry Escape from Tarkov