Przystanek Alaska powróci po 23 latach
Powraca Przystanek Alaska. Jak podaje strona internetowa magazynu Variety, stacja CBS zamówiła kontynuację tego kultowego serialu komediowo-obyczajowego. Głównym bohaterem ponownie będzie doktor Joel Fleischman grany przez Roba Murrowa.
Przystanek Alaska – dwa słowa, które bez wątpienia budzą w wielu ciepłe wspomnienia. Dzieło Joshuy Branda i Johna Falseya podbiło na początku lat 90. serca telewidzów na całym świecie, w tym również w Polsce, i doczekało się dwóch Złotych Globów, pięciu nagród Emmy, szeregu innych wyróżnień oraz statusu kultowego. Gdy 23 lata temu, po 6 sezonach i przeszło 100 odcinkach, emisja tego serialu dobiegała końca, nikt nie spodziewał się, że jeszcze kiedyś powrócimy do malowniczego miasteczka Cicely na Alasce. Życie potrafi jednak zaskakiwać. Strona internetowa magazynu Variety podała bowiem, że stacja CBS zamówiła kontynuację popularnej produkcji.
Nowy sezon Przystanku Alaska ma znów skupiać się na postaci doktora Joela Fleischmana (w tej roli ponownie Rob Murrow), który po latach przybywa do Cicely na pogrzeb dobrego znajomego. Tam spotyka zarówno starych przyjaciół, jak i nowych mieszkańców. Za scenariusz ma odpowiadać Joshua Brand, a producentem będzie John Falsey, zatem jeśli ktoś obawiał się, że duch oryginału nie zostanie zachowany, może chwilowo odetchnąć z ulgą.
Jeśli chodzi o obsadę, potwierdzony jest występ Roba Murrowa. W produkcję kontynuacji Przystanku Alaska jest ponoć również zamieszany John Corbett, lecz na razie nie wiadomo, czy powtórzy on rolę Chrisa Stevensa. Co do reszty „starej gwardii”, nie mamy żadnych informacji, lecz raczej ciężko sobie wyobrazić, by w Cicely mogło zabraknąć zadziornej Maggie O'Connell o aparycji Janine Turner czy dobrodusznego Eda, w którego wciela się Darren E. Burrows.
Jako że projekt ciągu dalszego Przystanku Alaska wciąż jest na bardzo wczesnym etapie, nie podano chociażby przybliżonej daty premiery. Możemy jednak założyć, że najwcześniej może to być końcówka 2019 roku.