autor: Piotr Bicki
Project CARS po raz kolejny opóźnione
Nad Project CARS krąży najwyraźniej jakieś fatum. Odpowiedzialni za grę deweloperzy ze studia Slightly Mad po raz kolejny przesunęli bowiem premierę produkcji, tym razem na połowę maja. Twórcy przygotowali jednak dla graczy rekompensatę w postaci bonusowej zawartości.
Gracze czekający na Project CARS nie mają szczęścia – niespełna miesiąc temu twórcy gry przesunęli jej premierę na 2 kwietnia, a teraz wraz z firmą Bandai Namco poinformowali, że nie uda się dotrzymać tego terminu. Deweloperzy ujawnili, że produkcja ukaże się na PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4 (o wersji na Wii U po raz kolejny nie wspomniano) w połowie maja, choć konkretnej daty nie podano. Skąd ten poślizg? Powód jest taki sam, jak dotychczas – autorzy tłumaczą, że potrzebują dodatkowego czasu na dopracowanie projektu. W opublikowanym komunikacie Ian Bell, szef studia Slightly Mad, wyjaśnił, że tytuł jest gotowy w 99,9%. Twórcom pozostało jedynie wyłapanie i wyeliminowanie małych błędów, które mogą negatywnie wpłynąć na rozgrywkę.
Deweloperzy podziękowali przy tym graczom za cierpliwość. Bell zaznacza, że oczekiwania względem Project CARS są duże – wielu graczy spodziewa się, że produkcja podniesie poprzeczkę w nastawionych na symulację wyścigach. W związku z tym ekipie Slightly Mad zależy na doszlifowaniu gry w jak największym stopniu. Twórcy przygotowali jednak dla fanów rekompensatę – w dniu premiery tytułu dostaną za darmo bonusową zawartość. Co się jednak w niej znajdzie – nie wiadomo.
Project CARS to nowa produkcja wyścigowa od studia Slightly Mad, zespołu mającego na koncie m.in. dwie części Shifta. Gra kłaść ma nacisk na symulację. Pytanie tylko czy uda się tym razem dotrzymać zaplanowanego na maj terminu debiutu.