autor: Szymon Liebert
„Procesor Wii U jest wolny” – twórcy Metro: Last Light krytykują Wii U
Metro: Last Light raczej nie trafi na konsolę Wii U, bo w tym momencie nie opłaca się to twórcom gry ze studia 4A Games. Zdaniem jednego z nich, konsola Nintendo ma „potworny, wolny procesor”, co oznacza, że konwersja musiałaby powstać kosztem jakości grafiki.
Twórcy Metro: Last Light powiedzieli, że gra raczej nie pojawi się na konsoli Wii U, która zadebiutowała w tym miesiącu na rynku amerykańskim i wkrótce trafi do Europy. Dlaczego deweloper nie przeniesienie swojej produkcji na nową platformę? „Wii U ma potworny, wolny procesor” – skwitował dość dosadnie możliwości sprzętu Oles Shishkovtsov, jeden z producentów ze studia 4A Games, w rozmowie z serwisem NowGamer.
Ostre słowa próbuje złagodzić nieco Huw Beynon, drugi pracownik 4A Games, który nie wyklucza, że Metro: Last Light może kiedyś trafić na Wii U. „Przyjrzeliśmy się wstępnie sprawie i stwierdziliśmy, że damy radę to zrobić” – powiedział Beynon. Producent przyznaje jednak, że tworząc konwersję trzeba będzie pogorszyć jakość tytułu. „Doszliśmy do wniosku, że w tym momencie nie warto podejmować się tego” – tłumaczy decyzję przedstawiciel 4A Games.
Wina nie leży tylko po stronie sprzętu, bo znaczenie ma sytuacja dewelopera. „Biorąc pod uwagę rozmiary naszego zespołu i poprzednie doświadczenia, samo stworzenie wersji na PlayStation 3 jest dodatkowym wyzwaniem” – wyjaśnił Beynon. Przeniesienie nowego Metro na Wii U wydaje się więc możliwe, ale 4A Games nie ma środków na dogłębniejsze poznanie nowej platformy i, mając na uwadze wcześniejszy komentarz, przezwyciężenie jej ograniczeń.
Ostatnio sporo mówi się o możliwościach konsoli Wii U, która w końcu trafiła do recenzentów i graczy. Niedawno pisaliśmy o tym, że wątpliwości budzi pamięć zastosowana przez Nintendo. Jest ona rzekomo o ponad 40% wolniejsza od kości zastosowanych w Xboksie 360, czy PlayStation 3. Najbliższe tygodnie zweryfikują te doniesienia i pokażą, czy Wii U będzie mogło konkurować z obecną oraz następną generacją sprzętową.
Metro: Last Light to kontynuacja dobrze ocenianej strzelanki Metro 2033 z 2010 roku. Obie produkcje rozgrywają się w postapokaliptycznej rzeczywistości, w której mieszkańcy Moskwy schronili się w metrze. W drugiej odsłonie serii studio 4A Games chce skoncentrować się na rozgrywce solowej i nie unika scen rodem z survival horrorów. Niedawno gra została opóźniona przez firmę THQ – premiery należy spodziewać się w marcu 2013 roku.