Premiera survival horroru Phasmophobia na konsolach opóźniona
Studio Kinetic Games poinformowało, że premiera konsolowej wersji survival horroru Phasmophobia została nieznacznie opóźniona. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest niedawny pożar w budynku, gdzie mieści się biuro firmy.
Zespół Kinetic Games poinformował o opóźnieniu konsolowej premiery swojego kooperacyjnego survival horroru pod tytułem Phasmophobia. Choć pierwotnie omawiana produkcja miała trafić na PlayStation 5 oraz Xboksy Series X/S w sierpniu, ostatecznie zdecydowano się przesunąć jej debiut na tych platformach na październik, a dokładnie – na tydzień poprzedzający Halloween.
Przyczyną opóźnienia były pewne nieprzewidziane problemy w procesie tworzenia gry oraz niedawny pożar w budynku, w którym mieści się biuro Kinetic Games. Wydarzenie wpłynęło negatywnie na testy i proces rozwoju gry.
Po dokładnym rozważeniu wszystkich okoliczności, ekipa podjęła trudną decyzję o przesunięciu daty premiery. Nie ma jednak tego złego, bowiem zdaniem twórców, dodatkowy czas, jaki zdobyli dzięki przesunięciu premiery, pozwoli im doszlifować wszystkie elementy projektu. Deweloperzy podziękowali też społeczności za cierpliwość i zrozumienie.
- Phasmophobia zadebiutowała we Wczesnym dostępie na Steamie we wrześniu 2020 roku.
- W grze wcielamy się w członków ekipy śledzącej paranormalne zjawiska w opuszczonych obiektach. Naszym zadaniem jest badanie miejsc, w których mogą przebywać duchy, i zbieranie dowodów na ich obecność, korzystając z różnego rodzaju gadżetów: mierników pola elektromagnetycznego, kamer monitoringu czy sensorów ruchu.
- Im dłużej przesiadujemy w danej lokacji, tym bardziej nieprzyjazna się ona staje. W trakcie rozgrywki można napotkać ponad dziesięć różnych gatunków duchów, z których każdy wyróżnia się specyficznymi cechami, sprawiając, że poszczególne śledztwa różnią się od siebie.
- W Phasmophobię można grać w pojedynkę, jednak tytuł rozwija skrzydła w czteroosobowym trybie multiplayer.