Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 maja 2007, 09:30

Premiera Double Dragon w Xbox Live Arcade już w przyszłym tygodniu

Gdy pod koniec stycznia opublikowaliśmy na łamach naszego serwisu informację o rychłej premierze gry Double Dragon w wersji na konsolę Xbox 360, nie mogliśmy przypuszczać, że na produkt ten przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy. W końcu jednak firma Empire Interactive uporała się ze stworzeniem przeróbki i zakomunikowała, że legendarna zręcznościówka trafi do sprzedaży w przyszłym tygodniu

Gdy pod koniec stycznia opublikowaliśmy na łamach naszego serwisu informację o rychłej premierze gry Double Dragon w wersji na konsolę Xbox 360, nie mogliśmy przypuszczać, że na produkt ten przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy. W końcu jednak firma Empire Interactive uporała się ze stworzeniem przeróbki i zakomunikowała, że legendarna zręcznościówka trafi do sprzedaży w przyszłym tygodniu.

Premiera Double Dragon w Xbox Live Arcade już w przyszłym tygodniu - ilustracja #1

Użytkownicy konsoli Xbox 360 będą mogli zagrać w dwie edycje gry Double Dragon – oryginalną wersję, znaną z automatów coin-op, a także zmodyfikowaną pod kątem oprawy wizualnej przeróbkę. Oczywiście obie gry umożliwią zabawę w trybie kooperacji, tak jak czynił to pamiętny pierwowzór. Produkt firmy Empire Interactive poszerzy ofertę usługi Xbox Live Arcade w najbliższą środę.

Premiera Double Dragon w Xbox Live Arcade już w przyszłym tygodniu - ilustracja #2

Double Dragon to kultowa bijatyka z 1987 roku, która swego czasu cieszyła się ogromną popularnością. Umożliwia ona kontrolę nad rodzeństwem doskonale wyszkolonych wojowników, które wyrusza w niebezpieczną misję odbicia dziewczyny jednego z braci, porwanej przez ulicznych oprychów. Dużym plusem programu jest bogaty garnitur uderzeń a także możliwość podnoszenia upuszczonych przez wrogów broni i zadawania z ich pomocą mocniejszych ciosów. W podręcznym arsenale znalazły się noże, bicze, kije, kamienie a nawet laski dynamitu. Grę podzielono na kilka dużych etapów, na końcu których pojawiają się tzw. „bossowie”. Walka z nimi jest zdecydowanie trudniejsza, ale i tak dla wprawionego w boju wojownika nie będzie to stanowić większego problemu.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej