autor: Jakub Wencel
Premiera Call of Duty: Black Ops przyćmi Modern Warfare 2?
Nawet tej części graczy, która nie miała bezpośredniego kontaktu z serią wojennych strzelanin Call of Duty nie trzeba przypominać, jak gigantycznym sukcesem była jej ostatnia odsłona, Modern Warfare 2. Mogłoby się wydawać, że jego pobicie nie będzie łatwe. Nie dla kolejnej odsłony z cyklu Call of Duty – tak przynajmniej uważa wiceszef ds. sprzedaży sieci sklepów GameStop, Bob McKenzie.
Nawet tej części graczy, która nie miała bezpośredniego kontaktu z serią wojennych strzelanin Call of Duty nie trzeba przypominać, jak gigantycznym sukcesem była jej ostatnia odsłona, Modern Warfare 2. W ciągu pierwszych 24 godzin od momentu, kiedy gra pojawiła się na półkach sklepowych w samych Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Wielkiej Brytanii znalazło się 4,7 miliona chętnych, by ją zakupić, co przyniosło imponujące 330 miliony dolarów zysku. Po tygodniu kwota ta wzrosła to 550 milionów, by w końcu przekroczyć miliard.
Zważywszy na to, jak spektakularne są to wyniki, mogłoby się wydawać, że ich pobicie nie będzie łatwe. Nie dla kolejnej odsłony z cyklu Call of Duty – tak przynajmniej uważa wiceszef ds. sprzedaży amerykańskiej sieci sklepów GameStop, Bob McKenzie. Twierdzi on, że Black Ops, które miało swoją premierę 9 listopada, ma szansę przyćmić pod względem finansowego sukcesu swojego poprzednika.
„Myślę, że lojalna społeczność fanów i [Activision] zrobiły bardzo wiele, by uczynić z tego duże wydarzenie. ” – powiedział McKenzie w wywiadzie dla portalu Gamasutra. – „Jestem przekonany, że to będzie największe otwarcie, jakie kiedykolwiek mieliśmy, jakie w ogóle widziała branża. ”
Czy te spekulacje może uciąć fakt, że Black Ops jest dziełem nie Infinity Ward, ale Treyarch? Części cyklu wyprodukowane przez dewelopera między innymi Call of Duty: World at War nigdy nie darzone były taką estymą ze strony graczy i recenzentów, jak chociażby Modern Warfare, czy Call of Duty 2. McKenzie uważa, że nie ma to większego znaczenia w przypadku Black Ops – „Jeśli spojrzysz na historię serii, to zauważysz, że dwa studia tworzyły kolejne części na zmianę od dawna, więc nie jest to odejściem od reguły. Klient jest do tego przyzwyczajony […]. Jeśli ten porządek zostałby zachwiany, zacząłbym się zastanawiać. Więc po raz kolejny: wszystko jest na swoim miejscu. ”
Tymczasem, czym pochwalił się pracownik Treyarch Josh Olin w wiadomości zamieszczonej w serwisie Twitter, o godzinie pierwszej w nocy na zachodnim wybrzeżu USA (UTC-8) w serwisie Xbox Live zalogowanych było ponoć ponad milion osób grających w Call of Duty: Black Ops. Jest to tym bardziej imponujące, że liczba ta uwzględnia przecież tylko tych, co cieszyli się produkcją na konsoli Microsoftu.
Call of Duty: Black Ops miało swoją światową premierę 9 listopada w wersjach na komputery osobiste, Xboksa 360, PlayStation 3, Nintendo DS i Nintendo Wii. W naszym kraju gra została wydana w edycji z polskimi napisami przez Licomp Empik Multimedia w cenie 139,99 złotych na PC i 249,99 złotych na konsole Microsoftu i Sony.