Poznaliśmy ceny kontrolerów do Rock Band

Pod koniec września donosiliśmy Wam o cenie całych zestawów gry Rock Band (składających się z wszystkich „instrumentów” i gry). Teraz poznaliśmy ceny kontrolerów sprzedawanych oddzielnie.

Przypomnijmy, iż całe zestawy dla poszczególnych konsol zostały wycenione następująco:

• Xbox 360 – 169,99 dolarów – płyta z grą, gitara, perkusja, mikrofon (wszystkie elementy przewodowe) oraz hub USB (do którego podłączymy poszczególne instrumenty);
• PlayStation 3 – 169,99 dolarów – płyta z grą, bezprzewodowa gitara, perkusja i mikrofon (przewodowe);
• PlayStation 2 – 159,99 dolarów – płyta z grą, bezprzewodowa gitara, perkusja, mikrofon (przewodowe).

Jak nietrudno się domyślić, jeśli zdecydujemy się na kupowanie kontrolerów oddzielnie, będziemy musieli zapłacić w sumie więcej. Amerykańska sieć sprzedaży GameStop wyceniła je następująco (na razie podano jedynie ceny wersji dla Xboxa 360 oraz PS3):

Xbox 360:

• Gitara (bezprzewodowa) – 79,99$
• Perkusja – 79,99$
• Mikrofon – 29,99$

PlayStation 3:

• Gitara (bezprzewodowa) – 59,99$
• Perkusja – 79,99$
• Mikrofon – 29,99$

Jak nietrudno zauważyć, gitara w wersji dla PlayStation 3 jest aż o 20$ tańsza. Wynika to z tego, iż Microsoft ma bardziej restrykcyjne zasady związane z przyznawaniem licencji na akcesoria bezprzewodowe (dlatego też do podstawowego, pełnego zestawu w wersji na Xboxa 360 będzie dołączana gitara przewodowa). Potwierdziły się więc mniej więcej lipcowe spekulacje.

Omówienia wart jest jeszcze jeden detal – jak już zapewne wiecie, europejska premiera Rock Band została niestety przesunięta dopiero na początek przyszłego roku. Gracze w USA będą jednak mogli kupić swoją odsłonę już pod koniec listopada. Co ciekawe, pełne zestawy (gitara, perkusja, mikrofon, gra) Rock Band mają być dostępne w GameStop od 23 listopada 2007. Jednak już kontrolery sprzedawane oddzielnie mają być sprzedawane od 4 lutego przyszłego roku... Czyżby producent zmuszał w ten sposób do kupowania od razu pełnych pakietów? Oczywiście, możemy mieć tu do czynienia z kolejną pomyłką sklepu, jednak wydaje się to nam raczej mało prawdopodobne.