autor: Tomasz Pyzioł
Powstaje gra na postawie thrillera s-f "The Thing"
Pojawiły się pierwsze informacje na temat kolejnej gry, której pomysł opary został o świat filmu. Tym razem wykorzystano motywy ze znanego thrillera science fiction „The Thing”, przeboju z początku lat osiemdziesiątych w reżyserii Johna Carpenterra („Ucieczka z Nowego Yorku”, „Wielka Draka w chińskiej dzielnicy”), gdzie w roli głównej doskonale sprawdził się młody Kurt Russel.
Pojawiły się pierwsze informacje na temat kolejnej gry, której pomysł opary został o świat filmu. Tym razem wykorzystano motywy ze znanego thrillera science fiction „The Thing”, przeboju z początku lat osiemdziesiątych w reżyserii Johna Carpenterra („Ucieczka z Nowego Yorku”, „Wielka Draka w chińskiej dzielnicy”), gdzie w roli głównej doskonale sprawdził się młody Kurt Russel.
Film opowiada o załodze amerykańskiej stacji arktycznej, która odkrywa zamarznięty w lodowcu obcy statek kosmiczny. Istota, która wydostała się na zewnątrz ma strukturę molekularną, dzięki czemu może przybierać dowolną formę zewnętrzną. Asymilując zwierzęta i ludzi stara się jak najdokładniej skopiować ich zewnętrzne atrybuty. W tym trzymającym cały czas w napięciu thrillerze od początku do końca nie wiadomo, kto jeszcze jest człowiekiem, a kto został już zamieniony w obcego. Jedynym dostępnym w bazie sposobem wykrycia zmian było badanie krwi na działanie wysokich temperatur.
Zespół Evolva zamierza stworzyć przygodową grę akcji, która kontynuować będzie historię opowiedzianą w filmie. Tym razem do statku obcych dobierze się grupa naukowców, którzy gnani chęcią naukowych odkryć nie zdają sobie sprawy jak przerażające wydarzenia staną się ich udziałem. Na ratunek wyrusza oddział uzbrojony po zęby oddział marrines. Prace nad grą, przeznaczoną zarówno na platformę PC jak i na konsole, mają zakończyć się w przyszłym roku.