Powstaje ekranizacja Borderlands
Po kilku miesiącach wrócił temat ekranizacji cyklu Borderlands. Wyreżyseruje ją Eli Roth, znany z takich produkcji, jak Hostel czy Śmiertelna gorączka. Natomiast scenariusz napisał Craig Mazin, zdobywca Emmy za miniserial Czarnobyl. Całość powstanie pod egidą wytwórni Lionsgate.
- Po blisko czterech latach ciszy powrócił temat filmowej adaptacji cyklu Borderlands.
- Scenariusz do niej napisał Craig Mazin (Czarnobyl); reżyserią zajmie się Eli Roth (Hostel, Zegar czarnoksiężnika).
- Szczegóły na temat obsady i fabuły nie są jak na razie znane.
Mamy obecnie całkiem niezły okres dla ekranizacji gier. Takie produkcje, jak Detektyw Pikachu czy Sonic. Szybki jak błyskawica, doskonale radzą sobie w kinach, a przygotowywana dla Netflixa animacja Castlevania zbiera świetne opinie wśród krytyków oraz widzów. Dobrą koniunkturę postanowiły wykorzystać firmy Take-Two Interactive oraz Gearbox Software, które zdecydowały się na wskrzeszenie pomysłu przeniesienia na srebrny ekran kultowego cyklu Borderlands.
Pieczę nad ekranizacją Borderlands sprawuje wytwórnia Lionsgate. Producentami tytułu są Erik Feig, Avi Arad i Ari Arad (tych dwóch ostatnich możecie kojarzyć z tego, że już od wielu lat zajmują się filmową adaptacją Uncharted). W prace zaangażowani zostali również Randy Pitchford ze studia Gearbox Software oraz Strauss Zelnick z Take-Two Interactive. Ma to stanowić gwarancję, że tytuł będzie jak najlepiej oddawać ducha oryginału.
Na stanowisko reżysera kinowego Borderlands wybrano Elia Rotha. Zapewne wielu z Was zna jego twarz, gdyż pojawił się w roli sierżanta Donny'ego Donowitza w filmie Bękarty wojny Quentina Tarantino. Ma on jednak na swoim koncie całkiem sporo filmów, które stworzył sam. Wśród nich możemy wymienić chociażby dwie pierwsze części cyklu Hostel, Kto tam? z Keanu Reevesem, Śmiertelną gorączkę czy niedawny Zegar czarnoksiężnika.
Scenariusz adaptacji Borderlands napisał Craig Mazin. Ubiegły rok był dla niego bardzo udany – wraz z Johanem Renckiem stworzyli cieszący się olbrzymią popularnością miniserial Czarnobyl, za który obaj zdobyli nagrody Emmy. Ponadto był on odpowiedzialny za dialogi między innymi do dwóch ostatnich odsłon trylogii Kac Vegas.
Zdaniem Nathana Kahane'a, prezesa wytwórni Lionsgate, współpraca tej dwójki powinna przynieść olśniewające efekty. Cytując jego oficjalne oświadczenie (via The Hollywood Reporter):
Wierzymy, że dzięki wizji Elima oraz scenariuszowi Craiga uda nam się przenieść świat Borderlands na duży ekran i sprawić, że będzie to świeże i zniewalające kinowe doświadczenie dla miłośników filmu oraz fanów gier.
Z perspektywy pracy nad ekranizacją dzieł studia Geabox Software cieszy się również Eli Roth. Oto jego słowa (także via The Hollywood Reporter):
Jestem niezwykle podekscytowany możliwością wejścia w świat Borderlands i nie mógłbym sobie wyobrazić lepszego scenariusza, ekipy produkcyjnej i wytwórni, które będą mi towarzyszyły w tej podróży. Mam długą, udaną historię z Lionsgate – mam wrażenie, że razem dorastaliśmy i że wszystko w mojej dotychczasowej karierze reżyserskiej prowadziło do stworzenia projektu o takiej skali i ambicjach.
Jak na razie nie znamy żadnych szczegółów na temat fabuły filmowej adaptacji Borderlands ani jej obsady, choć ostatnio Paul Sage ze studia Gearbox Software stwierdził, że w roli robota Claptrapa doskonale sprawdziłby się Dwayne Johnson. Nie podano także chociażby przybliżonej daty premiery. Wszystko powinno okazać się jasne w najbliższych miesiącach.
Według niedawnego raportu firmy Take-Two Interactive, najnowsza odsłona cyklu Borderlands, czyli „trójka”, sprzedała się w około 8 milionach egzemplarzy, co jest jednym z dowodów na olbrzymią popularność marki. Ekipa filmowa z Rothem na czele musi się zatem mieć na baczności, gdyż wszystkie jej poczynania będą dokładnie analizowane przez fanów. Czy zniesie ona presję i sprosta oczekiwaniom? Pozostaje nam trzymać kciuki, że tak.
- Oficjalna strona firmy Take-Two Interactive
- Oficjalna strona studia Gearbox Software
- Oficjalna strona wytwórni Lionsgate
