Powrót popularnej strzelanki stoi pod wielkim znakiem zapytania. Perfect Dark jest „w bardzo kiepskim stanie”, twierdzi uznany dziennikarz
Strzelanka Perfect Dark, będąca rebootem popularnej serii, zdaniem branżowych dziennikarzy znajduje się w chaosie produkcyjnym. Przyszłość tytułu ze stajni Microsoftu ma stać pod znakiem zapytania.
Wczoraj branżowe media obiegła informacja o tym, że Microsoft zamknął cztery studia deweloperskie, wśród których znalazło się m.in. Tango Gameworks, czyli twórcy uznanego Hi-Fi Rush oraz serii The Evil Within.
To jednak nie koniec niepokojących wieści, jakie płyną do nas z obozu „zielonych”. Jak podaje bowiem cieszący się dużą renomą branżowy dziennikarz Jeff Grubb, nie najlepiej ma dziać się z innym projektem giganta z Redmond, czyli grą Perfect Dark, będącą rebootem popularnej serii strzelanek.
Produkcja ta, zapowiedziana w grudniu 2020 roku i tworzona przez wewnętrzne studio Microsoftu The Initiative wespół z zespołem Crystal Dynamics (wspomógł on projekt począwszy od 2021 roku), zdaniem Grubba ma znajdować się w organizacyjnym chaosie.
Coraz częściej słyszę, że Perfect Dark jest w kiepskim stanie [jeżeli chodzi o etap produkcji – dop.red.], rzekłbym nawet, że w bardzo kiepskim. Nie wygląda, żeby [ta gra – dop. red.] nabierała jakiegokolwiek kształtu, od kiedy Crystal Dynamics zaczęło pomagać w pracach nad nią – powiedział Grubb w podcaście Giant Bombcast
Strzelanka Microsoftu rzekomo ma mieć problem z tożsamością, co zdaje się potwierdzać inny branżowy informator i historyk gier, Liam Robertson. Nazwał on proces tworzenia Pefect Dark „wielkim, przeciągającym się bałaganem”.
Powyższe doniesienia na temat Perect Dark są o tyle wiarygodne, że ostatni – i jedyny do tej pory – zwiastun gry (poniżej) ukazał się jeszcze w 2020 roku, kiedy to nad tytułem pracowało wyłącznie studio The Initiative. Od tego czasu wizja gry miała jednak ulec gruntownej zmianie.
Przypomnę na koniec, że Perfect Dark miało być konsolowym „ekskluzywem” Xboxa. Tytuł zapowiedziano na PC oraz Xboxy Series X/S.