Polska premiera F.3.A.R
Budząca przerażenie Alma powróciła. Na rodzime półki sklepowe trafiła bowiem dzisiaj gra F.3.A.R, czyli trzecie odsłona popularnej serii pierwszoosobowych strzelanek wzbogaconych elementami horroru.
Budząca przerażenie Alma powróciła. Na rodzime półki sklepowe trafiła bowiem dzisiaj gra F.3.A.R, czyli trzecie odsłona popularnej serii pierwszoosobowych strzelanek wzbogaconych elementami horroru.
W naszym kraju gra ukazała się nakładem firmy Cenega w wersji spolonizowanej kinowo, a więc z polskimi napisami. Jednocześnie będzie można włączyć również ich angielską wersję. F.3.A.R sprzedawany jest w sugerowanej cenie detalicznej 129,99 złotych, choć w większości sklepów można go nabyć znacznie taniej za 89,99 zł. W przeciwieństwie do dwóch pierwszych części, za stworzenie najnowszej odsłony serii odpowiada zespół Day:1:Studios, który zastąpił ojców cyklu, czyli studio Monolith. Z tego powodu wyczekiwaniu na premierę gry towarzyszył spory niepokój. Teraz sami możemy sprawdzić czy nowi twórcy podołali zadaniu kontynuowania dumnych tradycji swoich poprzedników. Z okazji rynkowego debiuty wypuszczono nowy zwiastun:
Ponownie zmierzymy się z głównym czarnym charakterem całego cyklu, czyli Almą, która na skutek wydarzeń z drugiej części spodziewa się kolejnego dziecka. Głównymi bohaterami tej opowieści są tym razem jej dwaj synowie, czyli bracia Point Man oraz Paxton Fettel. Ten drugi nie może się doczekać, aż ich mała rodzinka powiększy się o kolejnego członka. Z kolei Point Man ma zamiar powstrzymać matkę. Po raz pierwszy w historii cyklu dostajemy możliwość przejścia kampanii w trybie kooperacyjnym. W nim dwóch graczy wciela się we wspomniane rodzeństwo obdarzone zupełnie innymi mocami. Point Man to wyszkolony żołnierz z nadludzkim refleksem, natomiast Fettel jest czymś rodzaju zjawy i zamiast konwencjonalnego arsenału wykorzystuje moce psychiczne, takie jak telekineza czy przejmowanie kontroli nad ciałami wrogów.
W przyszłym tygodniu opublikujemy test F.3.A.R naszych laptopach. Redakcja GRY-OnLine powierzyła mi zresztą recenzję tej gry i przechodzę ją całą właśnie na notebooku ASUS G53SW. Polecam oczywiście również zaznajomienie się z testami poprzedniej odsłony serii:
