Plotki z obozu Sony - obniżka ceny PS3, pokazy God of War 3 i Uncharted 2, przenośny LittleBigPlanet

Serwis D-Pad przedstawił kilka ciepłych plotek, pochodzących podobno z ostatniego spotkania pracowników europejskiego oddziału firmy Sony Computer Entertainment, które odbyło się przedwczoraj w Londynie. Informacje dostarczył portalowi pracownik koncernu, chcący pozostać anonimową osobą.

Jedną z najciekawszych plotek jest ta, zgodnie z którą SCEE rozważa kolejne obniżenie europejskiej ceny PlayStation 3. Powinno do tego dojść w okolicach marca 2009 roku. Obniżka ma posłużyć m.in. zwiększeniu przewagi nad Xboxem 360 w liczbie sprzedanych konsol. W chwili obecnej jest ona symboliczna. Należy jednak mieć na uwadze, że najnowsza stacjonarna platforma Sony trafiła do sprzedaży na Starym Kontynencie ponad rok później niż 360-tka. Interesujące jest to, że wśród zdań wypowiedzianych na spotkaniu padło stwierdzenie, że europejski oddział SCE radzi sobie obecnie znacznie lepiej niż japoński i amerykański, i to głównie on ciągnie finanse grupy. Europa od zawsze była obszarem, gdzie marka PlayStation radziła sobie dobrze, jednakże dysproporcje nigdy nie były zbyt wielkie.

Kolejne plotki dotyczą już gier. Zacznijmy od PSP, które, jeśli informacje okażą się prawdziwe, w niedalekiej przyszłości powinno otrzymać dedykowane jej edycje serii MotorStorm oraz LittleBigPlanet. Ta pierwsza na spotkaniu została jedynie zapowiedziana za sprawą publikacji renderowanego trailera, natomiast nad drugą studio Media Molecule (będące producentem oryginału na PS3) pracuje podobno od czterech miesięcy. Osoby prowadzące spotkanie, m.in. prezes SCEE David Reeves, pokazały nawet krótki film prezentujący bardzo wczesną wersję gry. Podobno zrobił on na wszystkich zgromadzonych dobre wrażenie.

W ostatniej części spotkania zademonstrowano krótkie zwiastuny trzech produkcji na PlayStation 3. Pierwszy miał ukazać drugą odsłonę Uncharted: Drake’s Fortune, najprawdopodobniej w średnio-zaawansowanym stadium produkcji. 30-sekundowy filmik pozwolił ocenić zgromadzonym m.in. oprawę graficzną, stojącą jednak na niewiele wyższym poziomie od tej, którą mogliśmy podziwiać w jedynce. Wpływ na to miał zapewne fakt, że już wtedy mieliśmy (i dalej mamy) do czynienia z grą naprawdę piękną. Z informacji podanych przez pracownika SCEE wynika, że drugi obraz był tak naprawdę intrem strzelaniny Killzone 2. Dopiero trzeci pobudził ludzi obecnych na spotkaniu – przedstawiał on bowiem trzecią część serii God of War, która wyglądała tak dobrze, że zgromadzeni nie potrafili ocenić, czy mają do czynienia z renderem, czy już z właściwą grą. Na filmie Kratos walczył z kilkunastoma szkieletami i cyklopami, a następnie skierował swój wzrok w kierunku wysokiej góry, najpewniej Olimpu.

Powyższe informacje są oczywiście jedynie plotkami. Ich weryfikacja powinna jednak nastąpić dosłownie na dniach.