W 2018 roku PlayStation VR sprzedało się w 1,3 mln egzemplarzy

Firma SuperData przedstawiła statystyki dotyczące sprzedaży zestawów do wirtualnej rzeczywistości. Prym nadal wiodą gogle stworzone przez Sony, czyli PlayStation VR. Oculus Rift i HTC Vive są daleko w tyle, wyprzedzane również przez sprzęt do urządzeń mobilnych.

PlayStation VR to wciąż najlepiej sprzedające się gogle rzeczywistości wirtualnej.

Firma SuperData, zajmująca się analizowaniem danych sprzedażowych sprzętu i gier, przedstawiła statystyki popularności poszczególnych gogli rzeczywistości wirtualnej w 2018 roku. Informacje nie są zaskakujące – wiodącą pozycję utrzymuje headset PlayStation VR, współpracujący z konsolą PlayStation 4. Na drugim miejscu uplasował się Oculus Go. Trzecia lokata (choć ze znacznie słabszym wynikiem) przypadła Samsung Gear VR.

Oznacza to, że gogle od Sony sprzedają się nieco lepiej niż w ciągu pierwszych 12 miesięcy swojej obecności na rynku, kiedy to trafiły do okrągłego miliona klientów. W lecie tego roku całkowita baza użytkowników tego sprzętu przekroczyła trzy miliony, czym japońska korporacja nie omieszkała się pochwalić. Lepsza sprzedaż z pewnością jest w jakiejś mierze zasługą marcowej obniżki ceny, ale też i rosnącej biblioteki gier.

W katalogu tytułów współpracujących z PSVR jest sporo pozycji krótkich, mało interesujących i/lub charakteryzujących się niską jakością, jednak zdarzają się także projekty naprawdę ciekawe. Niektóre z nich to gry z klasyczną mechaniką rozgrywki, które zyskują nowy wymiar (dosłownie i w przenośni) dzięki wykorzystaniu wirtualnej rzeczywistości – do tej grupy zaliczyć można choćby Resident Evil VII czy WipeOut: Omega Collection. Od czasu do czasu zdarzają się także gry oryginalne, oferujące nietypowe doznania – za przykłady posłużyć mogą tutaj Sprint Vector czy wydany kilka miesięcy temu Creed. Na uwagę zasługują także strzelanki przygotowane z myślą o kontrolerze Aim – Farpoint i Firewall: Zero Hour.

Warto odnotować, że sprzedaż sprzętu do VR wypada blado w porównaniu do liczby konsol, które każdego roku trafiają pod strzechy klientów. Sony zdaje się być jednak zadowolone z wyników swoich gogli, a plotki sugerują, że firma nie zamierza porzucać tej technologii – wsparcie dla niej ma podobno oferować także powstająca konsola PlayStation 5.