Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 13 października 2024, 15:07

autor: Olga Fiszer

Plansza, karty, nóż w plecy i miniaturowe Ksenomorfy - Nemesis wydawnictwa Rebel ma wszystko, czego oczekuję od idealnej gry planszowej

Nemesis to unikalne połączenie współpracy i rywalizacji. Gracze muszą balansować między zaufaniem a zdradą, starając się przetrwać na rozpadającym się statku pełnym kosmitów.

Źródło fot. Rebel, materiały promocyjne
i

Nemesis to półkooperacyjna gra planszowa przeznaczona dla od 1 do 5 graczy. Termin „półkooperacyjna” ma tu kluczowe znaczenie, bowiem każda postać posiada sekretne cele, które wymagają współpracy, dopóki interesy graczy są zgodne. Nie znaczy to jednak, że można działać w pojedynkę, ponieważ samotny wilk szybko zostanie zjedzony. Załoga musi więc balansować na cienkiej linie między zaufaniem a nieufnością, a każda decyzja może okazać się zgubna, co prowadzi do naprawdę emocjonujących rozgrywek.

W tej grze nie ma miejsca na prawdziwe sojusze, Ripley na końcu też została jedynie z kotem

Nemesis, czyli „epicka” zabawa w zdradzanie znajomych

Nemesis to gra, w której fabuła rodzi się z interakcji między graczami. Każda postać w grze ma wyznaczone dwa ukryte cele, a gdy po raz pierwszy pojawi się obcy, musi zdecydować, który z nich zrealizuje, a który odrzuci. Zadania mogą być różne – od zdobycia określonej liczby przedmiotów po nawet konieczność wyeliminowania konkretnego gracza.

Oprócz osobistych ambicji gracze muszą stawić czoła licznym zagrożeniom. Statek rozpada się na kawałki, szaleją pożary, śmiercionośni intruzi czyhają w ciemnościach, a nawet najmniejsze potknięcie może prowadzić do infekcji. Co więcej, gracze mają implanty, które uniemożliwiają bezpośrednią agresję między nimi, wymuszając bardziej subtelne formy zdrady.

Źródło: Rebel; materiały promocyjne - Plansza, karty, nóż w plecy i miniaturowe Ksenomorfy - Nemesis wydawnictwa Rebel ma wszystko, czego oczekuję od idealnej gry planszowej - wiadomość - 2024-10-13
Źródło: Rebel; materiały promocyjne

Mechanika kart w Nemesis jest sercem rozgrywki. Każdy gracz rozpoczyna z 10, dobierając 5 na turę. Karty służą do poruszania się, wykonywania akcji, używania przedmiotów i działania przeciwko innym graczom. Ich koszt oraz unikalne zdolności zależą od postaci. Zarządzanie kartami jest kluczowe, ponieważ zbyt mała ich liczba może przyciągnąć uwagę intruzów. Gracze muszą stale balansować między eksploracją, przetrwaniem i osiąganiem swoich celów, co sprawia, że każda decyzja ma znaczenie.

Kup grę planszową Nemesis, przy której pokłócisz się z rodziną i znajomymi jeszcze bardziej niż przy Eurobiznesie

Zapewniam, że każdy, kto uwielbia uniwersum Obcego, doceni grę Nemesis. Tym, co jednak może zniechęcać do dalszej rozgrywki, jest łatwość, z jaką da się zginąć. Niemniej znam wiele gier, w których – mimo licznych prób i dobrych chęci – jeden mały błąd potrafi wyeliminować gracza z rozgrywki.

Jest to też jedna z tych gier, które mają instrukcję przypominającą miniksiążkę – ta liczy aż 28 stron i zapewniam Was, że będziecie do niej często zaglądać podczas kilku pierwszych rozgrywek. Jeśli jednak, tak jak ja, lubicie gry o nieco bardziej skomplikowanej mechanice, z pewnością nie będzie to dla Was żadnym problemem.

Nemesis to gra z wyższej półki cenowej, w której spora część budżetu została przeznaczona na wyjątkowo szczegółowe miniatury. Zarówno postacie członków załogi, jak i obcych są wykonane z ogromną dbałością o detale i prezentują się świetnie. Niestety, grafika na kartach nie dorównuje pozostałym elementom – większość ilustracji jest zbyt ciemna, co utrudnia nawet rozpoznanie, co konkretnie przedstawiają.

Nawet gdy gra nie przypadnie Ci do gustu, zostaną Ci pięknie wykonane figurki załogi i kosmicznych stworów

Warto też wspomnieć o różnych żetonach, kafelkach i kostkach, które są estetyczne, ale najlepiej wypada tu skaner infekcji, pozwalający sprawdzić, czy postać została zainfekowana. Uwielbiam takie gadżety w grach planszowych!

To jak bardzo wysoka jest ta cena?

Ano dość mocno. Jeszcze nigdy nie wydałam tyle na planszówkę – moja maksymalna granica zawsze wynosi 400 zł. Tymczasem ta gra, moi drodzy, kosztuje 549,95 zł (przynajmniej taka cena widnieje w sklepie wydawnictwa Rebel). Na szczęście w Media Expert można ją dostać znacznie taniej – za 432,05 zł, co oznacza ponad 117 zł oszczędności. Brzmi to już znacznie lepiej, choć nadal ciut drogo.

Dla tych, którym nie przeszkadza delikatnie uszkodzone opakowanie, sklep oferuje wersję outletową – w tym przypadku cena wynosi 414 zł. Sama raczej nie zniosłabym nawet lekkiego wgniecenia na pudełku nowiutkiej gry planszowej, ale to przynajmniej prawie 20 zł w kieszeni.

Źródło: Rebel, materiały promocyjne - Plansza, karty, nóż w plecy i miniaturowe Ksenomorfy - Nemesis wydawnictwa Rebel ma wszystko, czego oczekuję od idealnej gry planszowej - wiadomość - 2024-10-13
Źródło: Rebel, materiały promocyjne

Podsumowując, gra Nemesis prezentuje się tak wspaniale, jak sugeruje jej cena. Jeśli więc nie odstrasza Was koszt i uwielbiacie gry skupiające się na opowiadaniu historii, z nikłymi szansami na przetrwanie oraz różnorodnymi sposobami osiągania celów, a także takie, które wytwarzają naturalne napięcie między graczami – to propozycja właśnie dla Was.

Kup grę planszową Nemesis w promocji za 432,05 zł

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Olga Fiszer

Olga Fiszer

Do działu poradników w GRYOnline.pl dołączyła w 2019 roku. Niemniej na łamach serwisu można natknąć się również na jej wpisy o klockach LEGO, które to z zamiłowaniem kolekcjonuje od wielu lat. Była pracownica korpo, która postanowiła wyjechać do Wielkiej Brytanii, gdzie poświęciła się zbieraniu dóbr popkulturowych. Do jej ulubionych gatunków gier należą przede wszystkich RPG-i i jRPG-i, klasyczne RTS-y, jak również dziwaczne indyczki. Gdy, pomimo pokaźnego zbioru gier, stwierdza, że nie ma w co grać, odpala po raz setny Harvest Moona, Stardew Valley, któregoś z KOTOR-ów lub Baldur’s Gate’a 2 (Cienie Amn, nie Tron Bhaala). Po godzinach lubi malować figurki lub podziwiać nagromadzone kolekcjonerki i retro konsole.

więcej