autor: Zuzanna Domeradzka
Planowane nowości w SimRail. Deweloper odniósł się do największego zarzutu fanów
Polski SimRail: The Railway Simulator otrzyma w najbliższym czasie masę nowości. Dowiedzieliśmy się, dlaczego twórcy nie dodają częściej mniejszych aktualizacji, a także poznaliśmy wynik sprzedaży produkcji we wczesnym dostępie.
Entuzjaści symulatorów kolei mają na co czekać. Deweloperzy bardzo ciepło przyjętego SimRail: The Railway Simulator podzielili się planami rozwoju gry na najbliższą przyszłość.
SimRail – nadchodzące nowości
Tak zwaną „mapę drogową” udostępniono z okazji rocznicy premiery polskiej produkcji we wczesnym dostępie. Wiemy, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy do SimRail trafią:
- edytor misji LUA (z ruchem AI pociągów);
- manewry;
- punkty kontrolne zapisujące postęp gry;
- trasa Tunel-Kraków Główny;
- lokomotywa parowa Ty2 (BR52);
- malowania wagonów charakterystyczne dla lat 80’;
- Europejski System Sterowania Pociągiem;
- dodatki z trasą Łódź-Warszawa oraz nowymi ładunkami.
Ponadto twórcy przypomnieli, że SimRail powinien opuścić wczesny dostęp w pierwszym kwartale tego roku. W kolejnych miesiącach fani otrzymają m.in.:
- edytor pociągów;
- wersję SimRail na konsole PS5 i Xbox Series X/S;
- DLC z trasami w USA, Zgorzelec-Drezno i nową wersją trasy Katowice-Sędziszów.
X, @szociu8
Co z małymi, częstymi aktualizacjami?
Jeden z deweloperów, po podzieleniu się informacjami na temat rozwoju SimRail w serwisie X, został zapytany przez fana o częstotliwość wydawania aktualizacji. Jak wspomina, wielu graczy narzeka na to, że twórcy nie dodają mniejszych nowinek regularnie „pokazując, że gra żyje”, tylko każą czekać dłużej na większą liczbę zmian. Piotr Szot odpowiedział na to w następujący sposób:
Ponieważ jesteśmy na takim etapie, że nie ma już czego wydawać w małych aktualizacjach – takie miały rację bytu na początku przy pierwszych poprawkach. Teraz np. ruch AI, manewry, zapis gry to de facto elementy nowego edytora misji i wszystko to musi zostać wydane w całości. A to wymaga miesięcy pracy i testów.
Co przyniesie przyszłość?
Piotr Szot podzielił się przy okazji informacją na temat sprzedaży SimRail. Przychód netto z gry wyniósł ponad 1,194 mln dolarów, a 87 tysięcy osób ma ją na swojej liście życzeń na Steamie. To dobry start tytułu wzbudzający nadzieję na to, że po premierze pełnej wersji zainteresowanie produkcją będzie jeszcze większe.
Warto dodać, że studio SimRail pracuje też nad dwoma innymi symulatorami: MetroSim oraz SimBus. Nie wiemy jednak, kiedy dokładnie one zadebiutują. Nowy model autobusu z drugiej z tych produkcji zobaczycie poniżej.
X, @szociu8
Na koniec wspomnijmy o tym, że do 20 stycznia na Steamie trwa przecena na SimRail: The Railway Simulator. Grę zakupicie za 89,99 zł, czyli o 40% taniej.
