Pierwszy trailer Borderlands z Cate Blanchett. Rzeź, chaos i zabawny jak zawsze Claptrap
Do sieci trafił pierwszy zwiastun ekranizacji gry Borderlands. Przygotujcie się na kawał widowiskowej rozwałki przyprawionej humorem.
Kampania promocyjna filmu Borderlands wystartowała. Zaledwie wczoraj otrzymaliśmy pierwsze fotografie ukazujące m.in. Cate Blanchett w roli Lilith, a dzisiaj wytwórnia Lionsgate zaserwowała nam pełnoprawny trailer widowiska, które od pierwszych zapowiedzi przeszło naprawdę długą i krętą drogę. Poniżej możecie obejrzeć ten naszpikowany akcją i dobrym humorem materiał.
Film Borderlands przedstawi nam historię wyjętej spod prawa łowczyni nagród Lilith. Bohaterka powraca na swoją ojczystą planetę Pandorę, aby odnaleźć zaginioną córkę Atlasa, najpotężniejszego drania we wszechświecie. W tym celu Lilith zawiązuje sojusz z drużyną dziwaków – byłym żołnierzem Rolandem (w tej roli Kevin Hart), ekspertką od demolki Tiny Tiną (Ariana Greenblatt), jej potężnym ochroniarzem Kriegiem (Florian Munteanu), archeolog Tannis (Jamie Lee Curtis) i robotem o niewyparzonej gębie Claptrapem (pasujący tu jak ulał Jack Black). Ta jakże charakterystyczna zgraja będzie musiała stawić czoła chordom obcych, aby nie wpaść w ich łapy i odkryć tajemnicę, która może zaważyć na losach wszechświata.
CEO firmy Gearbox Software – dewelopera gier z serii Borderlans – Randy Pitchford, wyjawił kilka lat temu na X (wówczas Twitterze), że omawiany film jest opowieścią, która rozgrywa się w kinowym uniwersum, równoległym do tego znanego z konsol i komputerów.
Jak wspomniałem na początku, produkcja filmu nie należała do najłatwiejszych. Zdjęcia do Borderlands zostały ukończone jeszcze w 2021 roku, ale widowisko bardzo dużo czasu spędziło w postprodukcji. Oprócz tego twórcy zdecydowali się na dokrętki, w których Eli Rotha na stanowisku reżysera zastąpił Tim Miller.
Premiera filmu Borderlands odbędzie się 9 sierpnia tego roku.