autor: Oliwer Stanisławski
Pierwszy na świecie smartfon ze zwijanym ekranem
Chińska firma TCL przedstawiła prototyp smartfona ze zwijanym ekranem. Część wyświetlacza „zrolowana” jest we wnętrzu obudowy, a po jego wysunięciu urządzenie jest wielkości iPada mini.
Rynek smartfonów zalewany jest coraz to śmielszymi koncepcjami urządzeń. Giganci tacy jak Samsung, Motorola czy Huawei prześcigają się w pracach nad jak najlepszym smartfonem ze składanym ekranem. Tymczasem TCL – chiński producent elektroniki – w swoim centrum badawczym opracowuje innowacyjne rozwiązanie. Koncept przykuwa uwagę, choć na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia. Złożony produkt z podstawowym ekranem o przekątnej 6,75-cala wygląda jak jeden z wielu podobnych smartfonów, jednak po naciśnięciu specjalnego przycisku możemy go rozsunąć, uzyskując 7,8-calowy tablet.
Jak to działa?
W zaprezentowanym prototypie wykorzystany jest wyświetlacz AMOLED. Został on umieszczony na specjalnych rolkach i „zrolowany” wewnątrz urządzenia. Po kliknięciu odpowiedniego przycisku napędzane silnikiem rolki rozszerzają obudowę i rozwijają ekran. Twórcy zapewniają, że finalna wersja wyświetlacza będzie wolna od jakichkolwiek nierówności czy widocznych zagięć.
Niestety przedstawiony produkt jest jak na razie konceptem. Dziennikarze, którzy mieli okazję przyjrzeć się wczesnej wersji z bliska na zamkniętym pokazie w Londynie, poinformowali, że nie miała ona działającego silnika, ani nawet wyświetlacza, przez co ekran musieli rozsuwać przy użyciu siły. Firma odpowiadająca za produkt twierdzi, że ma działający egzemplarz, ale niestety utknął on w Wuhan. Z racji tego, że w mieście aktualnie panuje wirus, nie są oni w stanie wysłać urządzenia na prezentacje.
Kiedy urządzenie trafi na rynek?
TCL nie ma jak na razie w planach wprowadzania produktu na rynek, ponieważ firma pracuje nad udoskonaleniem zastosowanych rozwiązań. Smartfon pozostanie w fazie rozwoju przynajmniej do przyszłego roku. Nie wiemy też, jak firma zamierza uporać się z kwestią piasku, kurzu oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, które mogą dostać się do rolek urządzenia i powodować uszkodzenia.
Trzeba przyznać, że ten koncept ma potencjał. Jeśli producentowi uda się doprowadzić projekt do końca i wypuścić smartfon na rynek, to prawdopodobnie będzie cieszył się on dużym zainteresowaniem. Produkt od chińskiego giganta ma 9 mm grubości, podczas gdy rozłożony Galaxy Z Flip 7 mm, a po złożeniu 17,2 mm. Z pewnością rozwiązanie zaproponowane przez TCL jest bardziej funkcjonalne niż składane propozycje konkurencji. Być może jesteśmy świadkami kolejnego etapu rozwoju smartfonów. Czas pokaże, co z tego wyjdzie.