Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 września 2023, 12:15

autor: Maciej Gaffke

Phil Spencer bez ogródek o wydawcach gier AAA: „doją swoje marki i bazują na sukcesach sprzed lat”

Z e-maili szefa Xboksa można dowiedzieć się sporo o wielkich wydawcach. Według Phila Spencera wolą oni stawiać przede wszystkim na znane i sprawdzone marki.

Źródło fot. Xbox On / YouTube
i

Wielki wyciek danych i maili Microsoftu przyniósł nam kolejne ciekawe spostrzeżenia Phila Spencera, szefa Xboksa. Tym razem poznaliśmy jego zdanie o polityce dużych wydawców gier, którzy bardzo niechętnie decydują się na wymyślanie nowych marek.

Zbyt duże ryzyko dla wydawców

Po pojawieniu się platform cyfrowej dystrybucji (np. Steama), wydawcy – przede wszystkim ci mniejsi – postanowili wypuszczać swoje tytuły jedynie w formie „digital”. Na wydawanie fizycznych kopii mogli sobie pozwolić jedynie najwięksi gracze na rynku – tacy jak Take-Two czy Activision, o których wspomina w mailu sprzed trzech lat szef Xboksa.

Bardzo niewiele firm może sobie pozwolić, tak jak Activision czy Take-Two, na wydanie 200 milionów dolarów, aby postawić na półkach tytuł taki jak Call of Duty lub Red Dead Redemption. Ci wydawcy AAA w większości wykorzystali skalę produkcji, aby każdego roku utrzymać swoje najlepsze marki w czołówce sprzedających się gier.

Jak zaznacza Spencer, w takim podejściu wielkich wydawców jest pułapka. Wydatki, jakie przeznaczają na fizyczne kopie, uniemożliwiają im opracowanie całkiem nowych marek. Koniec końców boją się podejmować to ryzyko i wolą stawiać na sprawdzone tytuły.

Wydawcy „doją swoje marki”

To, że słowa Spencera są prawdziwe, potwierdzają ostatnie zapowiedzi i premiery wielkich wydawców –wystarczy przytoczyć chociażby Marvel’s Spider-Man 2, Star Wars od EA czy Avatar od Ubisoftu (lub eksploatowane ponad miarę Assassin’s Creed), na które powołuje się również sam szef Xboksa.

Nowe marki, które pojawiły się w ostatnich latach, w zdecydowanej większości nie pochodzą od największych wydawców, a od mniejszych studiów – dzięki nim powstały takie hitowe produkcje jak Fortnite, Roblox, Minecraft czy Candy Crush.

Według Spencera to najlepszy dowód, że wielcy wydawcy zostali z tyłu i postanowili opierać swoją produkcję tylko na sprawdzonych markach, jedynie okazjonalnie poszerzając swoją ofertę.

Wydawcy AAA doją swoje najlepsze franczyzy i mają trudności z uzupełnieniem swojego portfolio hitowych marek. Większość wydawców AAA woli bazować na sukcesie marek stworzonych ponad 10 lat temu.

Gigantom powinna przyjść na pomoc usługa Game Pass. Jak pisze Spencer:

Naszym celem jest znalezienie sposobu na zwiększenie liczby subskrypcji i pomoc wydawcom AAA w budowaniu pomyślnej przyszłości.

Szef Xboksa miał prawdopodobnie na myśli przyciągnięcie subskrybentów do głośnego tytułu, który znajdzie się w usłudze – dzięki temu marka nadal może cieszyć się zainteresowaniem, co powinno zadowolić jej właściciela, czyli jednego z wielkich wydawców.

Maciej Gaffke

Maciej Gaffke

W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.

więcej