autor: Artur Falkowski
Peter Moore odchodzi z Microsoftu i staje na czele EA Sports
Peter Moore, od wielu lat kojarzony z Xboksem, a ostatnio także z Games For Windows, znany wszystkim graczom z niefortunnych wypowiedzi pokroju obiecanego przy okazji zachwalania X360 „Zen grania”, czy też tatuaży, które robił sobie podekscytowany nowymi grami, odchodzi z Microsoftu. Nie znika jednak z branży gier, ponieważ stanie na czele EA Sports.
Peter Moore, od kilku lat kojarzony z Xboksem, a ostatnio także z Games For Windows, znany wszystkim graczom z niefortunnych wypowiedzi pokroju obiecanego przy okazji zachwalania X360 „Zen grania”, czy też tatuaży, które robił sobie podekscytowany nowymi grami, odchodzi z Microsoftu. Nie znika jednak z branży gier, ponieważ stanie na czele EA Sports, oddziału Electronic Arts zajmującego się wydawaniem gier sportowych. Na nowym stanowisku będzie odpowiadał jedynie przed samym Johnem Riccitiello, szefem EA.
Na jego miejsce w Microsofcie przyjdzie były prezes EA Worldwide Studios, Don Mattrick, który zajmie się Xboksem i grami wideo już od 30 lipca. Do tego czasu Moore pełnił będzie swoje obowiązki na starym stanowisku. Potem wraz z rodziną powróci do San Francisco, skąd wyprowadził się, gdy podejmował pracę w Microsofcie.
Dodajmy do tego, że Mattrick w 2005 roku opuścił EA, pomimo tego, że był widziany w roli nowego szefa koncernu. Jak sam później przyznał, nie podobała mu się idea zarządzania spółką publiczną. Na początku 2007 roku został zatrudniony przez giganta z Redmond, gdzie pełnił rolę doradcy.
Moore przyłączył się do Microsoftu w 2003 roku i objął kierownictwo nad działem odpowiedzialnym za gry wideo i konsolę Xbox. To on koordynował ogólnoświatową premierę X360 (abstrahując już od tego, z jakim skutkiem) i rozwinął markę Games For Windows. Przed pracą dla giganta z Redmond piastował stanowisko prezesa Sega of America. Co ciekawe, jego nowa praca połączy doświadczenie zdobyte we wcześniejszych i późniejszych latach kariery, ponieważ przed Segą zajmował się marketingiem Reeboka, a także zarządzał amerykańskim oddziałem francuskiej firmy produkującej ubrania sportowe, Patrick. Zostając szefem EA Sports połączy swą miłość do sportu oraz gier.
Na razie jeszcze za wcześnie, by mówić o wpływie zmiany szefostwa na politykę Microsoftu w sprawie Xboksa czy Games For Windows. Jak odbije się to na przyszłych planach producenta konsoli i ofercie wydawniczej EA Sports, czas pokaże.
Póki co, warto rzucić okiem na dane ujawnione w raporcie finansowym EA dotyczącym zatrudnienia Moore’a. Dowiadujemy się z niego, że w ramach „rekompensaty za utratę stanowiska” w Microsofcie, firma wypłaci mu jednorazowo półtora miliona dolarów (minus podatek). Jednocześnie zagwarantowano mu roczne przychody w minimalnej wysokości 550 tysięcy dolarów, a także przyznano 330 tysięcy na wydatki związane z przeprowadzką.