Pełna wersja Halo 3 zadowoli wszystkich estetów
Bungie postanowiło uciąć wszelkie spekulacje dotyczące oprawy graficznej trzeciej odsłony serii Halo. Przedstawiciel firmy oznajmił w rozmowie z serwisem Next-Gen, że w momencie wrześniowej premiery jej jakość będzie nieporównywalnie lepsza od tej, którą charakteryzuje się grafika wypuszczonej przed dwoma tygodniami beta wersji gry.
Bungie postanowiło uciąć wszelkie spekulacje dotyczące oprawy graficznej trzeciej odsłony serii Halo. Przedstawiciel firmy oznajmił w rozmowie z serwisem Next-Gen, że w momencie wrześniowej premiery jej jakość będzie nieporównywalnie lepsza od tej, którą charakteryzuje się grafika wypuszczonej przed dwoma tygodniami beta wersji gry.
Frank O’Connor, bo to właśnie on podzielił się z dziennikarzami swoimi przemyśleniami, starał się wytłumaczyć, że tryb multiplayer, który składa się na betę, rządzi się własnymi prawami. Również w kwestii oprawy graficznej. „Tryb rozgrywki wieloosobowej zawsze nastawiony jest na wydajność i elegancję, nie zaś na to, by przytłoczyć gracza nadmiarem pikseli” – powiedział O’Connor.
O’Connor oznajmił także, że pracownicy Bungie nie zapomną w swych działaniach o tym, by to, co będzie widoczne na ekranie nie utraciło szczególnej atmosfery i aury tajemniczości tak charakterystycznych dla serii Halo. O’Connor zapewnia, że poprawie, jednak niezbyt dużej, ulegnie również jakość grafiki wyświetlanej w trakcie pojedynków sieciowych. „Wydaje nam się, że końcowy efekt zadowoli wszystkich” – zakończył O’Connor.