autor: Szymon Liebert
Pecetowy Brink zostanie uzbrojony w dedykowane serwery
Pamiętacie wojnę o dedykowane serwery w grach pecetowych? O tego typu kontrowersjach nie będzie mowy w przypadku gry Brink, w której dostaniemy pełne wsparcie dla popularnego i lubianego na blaszakach rozwiązania. Pomysły i politykę twórców w kwestii infrastruktury sieciowej przybliżono na oficjalnym blogu wydawcy tytułu, czyli firmy Bethesda.
Pamiętacie wojnę o dedykowane serwery w grach pecetowych? O tego typu kontrowersjach nie będzie mowy w przypadku gry Brink, w której dostaniemy pełne wsparcie dla popularnego i lubianego na blaszakach rozwiązania. Pomysły i politykę twórców w kwestii infrastruktury sieciowej przybliżono na oficjalnym blogu wydawcy tytułu, czyli firmy Bethesda.
Z wpisu dowiedzieliśmy się, że Brink będzie wspierał samodzielne serwery dedykowane. To oznacza, że każda osoba odpali serwer na swoim sprzęcie, a do jego uruchomienia nie będzie potrzebna pełna wersja gry. Aplikacja serwerowa ma być dostępna całkowicie za darmo na Steamie jeszcze przed premierą produkcji (w zakładce „narzędzia”).
Oprogramowanie serwerowe pozwoli uruchomić na jednej maszynie kilka instancji, korzystających z różnych portów, które określimy samemu lub zdając się na przygotowane pliki rozruchowe. Ustawiając serwer wybierzemy tryb gry, rozmiary drużyn, limity czasowe, zasady ogólne i wiele innych szczegółowych opcji (opis znajdziecie na blogu Bethesdy).
Wydawca dodał, że nabywcy gry w wersji na Steama będą mogli pobrać pliki instalacyjne przed premierą i w ten sposób przygotować się na nią. Dzięki temu po odblokowaniu produkcji od razu dołączymy do zabawy. W Polsce Brink zostanie wydany 13 maja przez firmę Cenega Poland.
Powyższe informacje powinny ucieszyć posiadaczy pecetów, bo nie wszyscy deweloperzy pamiętają o tym, aby zapewnić odpowiednie wsparcie dla tej platformy. Brink jest dziełem studia Splash Damage, które dało światu pamiętnego Enemy Territory.