Pecetowy Bioshock 2 - zero szans na obsługę pada oraz wadliwy patch
Kilka dni temu pisaliśmy o niedociągnięciach pecetowej wersji gry Bioshock 2, w tym zwłaszcza o braku obsługi padów. Teraz poznaliśmy wreszcie stanowisko 2K Marin odnośnie narzekań graczy komputerowych.
Kilka dni temu pisaliśmy o niedociągnięciach pecetowej wersji gry Bioshock 2, w tym zwłaszcza o braku obsługi padów. Teraz poznaliśmy wreszcie stanowisko 2K Marin odnośnie narzekań graczy komputerowych.
Na oficjalnym forum pojawiła się wiadomość, że po konsultacjach zespołem twórców pewne jest, że obsługa padów nie zostanie dodana w przyszłych uaktualnieniach. Tłumaczone jest to tym, że 2K Marin spędził wiele czasu dopasowując interfejs do potrzeb graczy pecetowych, tak by idealnie sprawdzał się podczas zabawy myszką i klawiaturą. System ten niestety jest kompletnie niekompatybilny z padami. Brzmi to raczej jak zwykła wymówka, gdyż nie wiadomo dlaczego nie można było po prostu żywcem przenieść rozwiązania z wersji konsolowych.
Ukazał się także pierwszy patch poprawiający sporo błędów, które znalazły się w wersji wypuszczonej na rynek. Niestety, w uaktualnieniu tym nie ma obiecanego poprawnego wsparcia dla rozdzielczości szerokoekranowych. Na to jeszcze trochę poczekamy. Co gorsza patch dodał kilka własnych pluskw i obecnie w trybie multi zdarza się, że gra nie rozpoznaje kiedy gracz wciska i przytrzymuje przycisk myszki. Twórcy obiecują szybko to naprawić, ale obecna sytuacja nie przynosi 2K Marin chluby.