autor: Maciej Myrcha
Panie Thompson, proszę się już na nas nie powoływać
Nazwisko Jack Thompson jest znane chyba większości graczy. Pan ten jest swego rodzaju "krzyżowcem" z uporem maniaka usiłującym udowodnić, iż zbrodnie popełniane przez nieletnich spowodowane są bezpośrednio przemocą obecną w grach komputerowych. Ostatnio pisaliśmy o nim przy okazji jego kontrowersyjnego pomysłu na grę - teraz wypowiadają się o nim inni.
Nazwisko Jack Thompson jest znane chyba większości graczy. Pan ten jest swego rodzaju "krzyżowcem" z uporem maniaka usiłującym udowodnić, iż zbrodnie popełniane przez nieletnich spowodowane są bezpośrednio przemocą obecną w grach komputerowych. Ostatnio pisaliśmy o nim przy okazji jego kontrowersyjnego pomysłu na grę - teraz wypowiadają się o nim inni.
Pan Dr. David Walsh, założyciel National Institute on Media & Family (Narodowy Instytu do spraw Mediów i Rodziny) wystosował do Thompsona oficjalny list, którego przesłanie można streścić jednym zdaniem - "Panie Thompson, proszę się już na nas nie powoływać". Walsh przypomniał, iż celem powołania Instytutu do życia była chęć prowadzenia badań i uświadamiania ludzi o skutkach oddziaływania mediów na rozwój i zdrowie dzieci. Jednym z głównych zagadnień z jakimi zmaga się ostatnio Instytut, jest wpływ przemocy widzianej w mediach na dzieci i nastolatków. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy - osoby kierujące Instytutem zauważyły, iż od jakiegoś czasu, pan Thompson wykorzystuje jego nazwę bez pozwolenia a takie postępowanie podważa wiarygodność i sensowność prac Instytutu.
"Pańskie wypowiedzi zawierają mnóstwo skrajności a pańska taktyka to osobisty atak na osoby, dla których czuję duży szacunek. Uważam, że właśnie wzajemny szacunek jest zasadniczą sprawą w kontaktach z innymi osobami, włączając w to również osoby, z którymi się nie zgadzamy. Część osób, które pan publicznie krytykował jest nie tylko prawymi i uczciwymi obywatelami ale również zrobiła dużo aby polepszyć życie dzieci. Korzystanie z nazwy naszego Instytutu jak i wykorzystywanie mojego nazwiska, może sugerować, iż my również popieramy pański sposób działania. Nic bardziej mylnego, proszę więc o zaprzestanie takich praktyk. Proszę również o usunięcie ze swojej strony linka do strony Instytutu." – cytat z listu do Thompsona.