Outlast: Whistleblower - pierwszy dodatek DLC będzie prequelem
Studio Red Barrels wypuściło pierwsze informacje o Outlast: Whistleblower, czyli dodatku DLC do tegorocznego survival-horroru. Akcja rozszerzenia toczyć się będzie przed wydarzeniami z podstawowej wersji gry.
Kilka dni temu pisaliśmy o nadchodzącym pierwszym dodatku DLC to gry Outlast. Wtedy ujawniono jedynie, że wcielimy się w nim w nowego bohatera. Dopiero teraz autorzy, czyli ludzie ze studia Red Barrels, wypuścili więcej konkretnych informacji.
Rozszerzenie zatytułowane zostanie Outlast: Whistleblower, a jego akcja toczyć się będzie przed wydarzeniami z podstawowej gry. Wcielimy się w pracownika zakładu dla obłąkanych, którego anonimowy donos sprowadził w to miejsce bohatera kampanii Outlast, czyli Milesa Upshura.
Fabuła dodatku rozpocznie się jeszcze zanim szpital zamienił się w piekło na Ziemi. Będziemy mogli zwiedzić fragmenty placówki, gdy ta jeszcze normalnie funkcjonowała, a zatrudnieni w niej lekarze przeprowadzali przerażające eksperymenty na ludziach. Następnie staniemy się świadkiem buntu obłąkanych i wymordowania przez nich większości pracowników. Jeśli uda nam się przeżyć to trafimy do nowych sekcji szpitala, nieobecnych w podstawowej wersji gry, zmierzymy się z nowymi przerażającymi przeciwnikami oraz odkryjemy dodatkowe informacje o korporacji Murkoff.
Niestety, nie podano planowanej daty premiery Outlast: Whistleblower. Dodatek zadebiutuje na PC, ale nie wiemy jak będzie się prezentowała kwestia wersji konsolowej. Oryginalne Outlast ma trafić na PlayStation 4 w przyszłym roku i możliwe, że DLC będzie od razu dołączone do tej edycji.
- Outlast – strona oficjalna gry
- Recenzja gry Outlast - najstraszniejszy survival horror ostatnich lat
- Outlast - poradnik do gry
Outlast to zręcznościowy survival horror, w którym akcję obserwujemy z perspektywy pierwszoosobowej. Fabuła obraca się wokół opanowanego przez zdeformowanych psychopatów tajemniczego przytułku dla obłąkanych zlokalizowanego w górach amerykańskiego stanu Colorado.
Rozgrywka w Outlast jest mocno zręcznościowa, ale nie koncentruje się na walce. Zamiast tego bohater jest prawie zawsze bezbronny. Przeżycie wymaga wiec unikania wykrycia przez przeciwników. Jeśli podejście skradankowe zawiedzie, to pozostaje nam ratować się ucieczką. Kierowana przez nas postać jest na szczęście bardzo sprawna i potrafi niczym mistrz parkouru z łatwością pokonywać przeszkody.