Otwarte testy techniczne Quake Champions ruszą 12 maja
Od 12 do 21 maja każdy gracz będzie mógł sprawdzić w akcji grę Quake Champions. Twórcy zapowiedzieli 9-dniowe testy techniczne, w których pojawi się m.in. nowy tryb rozgrywki.
Powrotu legendy gatunku FPS będziemy mogli doświadczyć wcześniej niż się spodziewaliśmy. Co prawda Quake Champions jeszcze nie ma wyznaczonej daty premiery, ale szansę na wypróbowanie nowej odsłony kultowego cyklu otrzymamy w najbliższych dniach. Studio id Software zapowiedziało bowiem otwarte testy techniczne, które ruszą 12 maja i potrwają aż do 21 maja – to dostatecznie dużo czasu, by solidnie sprawdzić, czy gra dorówna swoim poprzedniczkom.
W testach weźmie udział każdy chętny – twórcy zapowiadają zresztą, że ich skala będzie naprawdę ogromna. Otrzymamy w nich okazję do wypróbowania czterech trybów rozgrywki: poza dostępnymi w kwietniowej becie Deathmatch, Team Deathmatch i Duel pojawi się również opcja Sacrifice, w której do rywalizacji staną dwie czteroosobowe drużyny. Do dyspozycji dostaniemy także wszystkie obecne w grze postaci. W przeciwieństwie do wspomnianej bety, w momencie rozpoczęcia testów technicznych gracze będą mogli od razu zacząć strumieniować rozgrywkę, publikować swoje wrażenia oraz dyskutować o produkcji w sieci. Pierwsze opinie prasy o Quake Champions sugerują, że tytuł może okazać się nie lada gratką dla fanów szalenie szybkiej rozgrywki, jeśli więc tęskno Wam do oldskulowych FPS-ów, nadchodzące dni możecie przeznaczyć na ogrywanie nowego projektu id Software.
Tym bardziej, że studio już pokazało, że potrafi w dobrym stylu wskrzeszać zapomniane marki. Zespół ten stworzył ubiegłorocznego Dooma, który co prawda nie zachwycił trybem wieloosobowym, ale za to pozytywnie zaskoczył kampanią dla pojedynczego gracza – intensywną, krwawą i przede wszystkim obłędnie grywalną. Jeśli uda im się powtórzyć ten sam wyczyn w przypadku wyłącznie multiplayerowego Quake Champions, możemy dostać prawdziwy hit.
- Oficjalna strona internetowa gry Quake Champions
- Zapowiedź gry Quake Champions – strzelanka sieciowa zbyt elitarna dla konsolowców?