autor: Bartosz Świątek
Nvidia: przychody z Turingów wyższe o 45% od Pascali
Firma Nvidia pochwaliła się inwestorom, że przychody ze sprzedaży kart opartych na architekturze Turing – w pierwszych ośmiu tygodniach ich obecności na rynku – były o 45% wyższe od pieniędzy, które w analogicznym okresie udało się wygenerować sprzedając GPU z serii GeForce GTX 10xx.
W czasie niedawnego spotkania z inwestorami (tzw. Investor Day) firma Nvidia podzieliła się ciekawymi danymi na temat kart graficznych z serii GeForce RTX. Okazuje się, że przychody ze sprzedaży układów opartych na architekturze Turing w pierwszych ośmiu tygodniach od premiery są o 45% większe od pieniędzy, które w analogicznym okresie udało się zarobić na niezwykle popularnych w swoim czasie Pascalach.
Statystyki nie do końca pasują do danych finansowych przedstawionych niedawno przez firmę (zaliczyła bardzo słaby kwartał), jednak warto odnotować, że przygotowane przez koncern zestawienie dotyczy pierwszych tygodni funkcjonowania Pascali na rynku, czyli okresu, w którym kryptowaluty nie wpływały jeszcze mocno na rynek – karty GeForce GTX zadebiutowały w 2016 roku, natomiast szał na kopanie bitcoinów rozpoczął się dopiero w 2017 r.
Czy oznacza to, że pośród właściwych graczy – a nie wirtualnych górników – nowe GPU cieszą się większą popularnością od swoich poprzedników? Niestety, sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana. RTX-y są bowiem produktami zdecydowanie droższymi, a przy tym – co ciekawe – jak udowadnia kolejny fragment grafiki „zielonych”, większość użytkowników Pascali (90%) była gotowa wydać więcej na nową kartę graficzną.
Kolejną interesującą informacją jest fakt, że jak na razie jedynie 2% klientów Nvidii zdecydowało się na przesiadkę na model oparty na architekturze Turing – co oznacza, że przytoczone powyżej statystyki trudno uznać za reprezentatywne w szerszym kontekście. 50% posiada w swoim komputerze GPU z rodziny Pascal, zaś 48% korzysta z jeszcze starszego sprzętu. Co ważne, aż 90% użytkowników dysponuje układami, których wydajność jest słabsza od wydanego w lutym GeForce’a GTX 1660 Ti – patrząc na te dane, trudno się dziwić, że „zieloni” postanowili ostro zawalczyć o niższe segmenty rynku, tworząc układy GTX 1660 i GTX 1650.
Ostatnią ciekawostką ujawnioną w czasie Dnia Inwestorów była informacja dotycząca olbrzymiego wzrostu sprzedaży laptopów gamingowych – w 2018 roku sprzedano ich aż dziesięć razy więcej niż pięć lat wcześniej. W swojej prezentacji Nvidia nazywa sprzęt tego typu „najszybciej rosnącą konsolą do gier”.