autor: Michał Jodłowski
NVIDIA: DirectX 12 obsłużą karty grafiki z serii Fermi, Kepler i Maxwell
Jak wynika z informacji udzielonych przez firmę NVIDIA, DirectX 12 obsłużą wszystkie karty grafiki z serii Fermi, Kepler i Maxwell. Niestety, nadal nie wiemy, jak ma się sprawa z układami koncernu AMD. Najnowsze biblioteki DirectX dostępne będą wyłącznie w systemie operacyjnym Windows 10 i zadebiutują wraz z jego premierą.
Jak wynika z informacji udzielonych przez firmę NVIDIA w serwisie Twitter, wszystkie karty grafiki „zielonych” oparte o architekturę Fermi, Kepler i Maxwell będą obsługiwać biblioteki DirectX 12, które ukażą się wraz z premierą systemu operacyjnego Windows 10. Mówiąc bardziej przystępnym językiem: posiadacze układów z serii GeForce GTX 400, GTX 500, GTX 600, GTX 700, GTX 800 i GTX 900 będą mogli cieszyć się dobrodziejstwami nowego API. Wciąż niestety nie wiemy, jakie konkretnie modele kart grafiki firmy AMD zaoferują wsparcie dla DX12 (nieoficjalnie mówi się o produktach z serii HD 7000, HD 8000 i Rx 200), choć pocieszająca może być spekulacja, jaką opublikowano na oficjalnym profilu DirectX w serwisie Twitter, według której ponad połowa graczy na świecie dysponuje obecnie sprzętem potencjalnie obsługującym DirectX 12.
DirectX 12 już od dłuższego czasu zapowiadany jest jako wielka rewolucja w dziedzinie wydajności i zużycia energii. W ubiegłym roku opisywaliśmy testy firmy Intel, które na bazie dema technologicznego wykazały pięćdziesięcioprocentowy spadek poboru mocy przy jednoczesnym sześćdziesięcioprocentowym skoku wydajnościowym w aplikacji pracującej pod DirectX 12 względem tego samego programu uruchomionego pod DirectX 11. Oczywiście trzeba pamiętać, że owe cieszące oko wartości są produktem „laboratoryjnym”, więc robienie sobie nadziei na płynną rozgrywkę w niegrywalnym obecnie tytule nie jest najlepszym pomysłem. Warto jednak śledzić temat, gdyż niezaprzeczalnie możemy (prawie) za darmo otrzymać nawet o kilkadziesiąt procent lepszy sprzęt i jeszcze zaoszczędzić przy tym parę złotych miesięcznie.
Gdzie tkwi haczyk? Cóż, naiwni ci, którzy myślą, że jakakolwiek firma w praktyce robi czy daje cokolwiek za darmo. Biblioteki DirectX 12 wraz ze swoimi procentami dostępne będą jedynie dla posiadaczy nadchodzącego systemu operacyjnego Windows 10. Pewną osłodę może stanowić fakt, że użytkownicy poprzednich wersji, tj. Windows 7 i Windows 8(.1), będą mogli przeprowadzić darmowy upgrade w ciągu roku od premiery „dziesiątki” [co wyraźnie jest próbą odebrania absolutnej dominacji ponad pięcioletniej „siódemce”, posiadającej ok. 56% udziałów rynkowych w kategorii desktop – przyp. Meehow], o czym szerzej pisaliśmy wczoraj w Serwisie Informacyjnym. Słowem: bez przesiadki się nie obejdzie.
Data premiery Windows 10 wciąż nie jest pewna, gdyż źródła podają rozbieżne informacje, natomiast z całą pewnością odbędzie się ona w tym roku. Sam rynkowy debiut kolejnego Windowsa i zarazem bibliotek DirectX 12 nie robi jednak dla graczy wielkiej różnicy, gdyż aby poczuć obiecywany przyrost mocy, muszą najpierw ukazać się gry, które nowe API będą efektywnie wspierać.
DirectX to zestaw bibliotek wspierających procesy związane z generowaniem np. grafiki i dźwięku w grach. Pierwsze wydanie DirectX miało premierę 30 września 1995 roku, niecały miesiąc przed debiutem rynkowym systemu operacyjnego Windows 95. W tej chwili najnowsze DX oznaczone jest numerem 11.2 i dostępne jest od 18 października 2013 roku, wyłącznie dla posiadaczy Windows 8.1. DirectX wykorzystywane jest również przez konsole Xbox i urządzenia mobilne oparte o Windows Phone. Opisywane wyżej DX 12 zapowiedziane zostało 20 marca 2014 roku podczas ubiegłorocznej imprezy GDC.