filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 9 grudnia 2024, 12:00

autor: Pamela Jakiel

Nr 1 w ponad 50 krajach - świąteczny thriller szpiegowski Netflixa podbija listy przebojów streamingu i triumfuje z 98% na Rotten Tomatoes

Black Doves to nowość Netflixa skierowana do fanów thrillerów szpiegowskich. Widowisko, którego gwiazdami są Keira Knightley i Ben Whishaw, jest numerem 1 wśród najpopularniejszych seriali na platformie.

Źródło fot. Black Doves, Joe Barton, Netflix, 2024
i

Black Doves to nowa produkcja szpiegowska Netflixa. Thriller zadebiutował na platformie 5 grudnia, a już po kilku dniach stał się numerem 1 wśród najchętniej oglądanych seriali w tym serwisie. Odcinkowe widowisko z Keirą Knightley i Benem Whishawem to obecnie najpopularniejsza seria w 54 krajach, w tym w Polsce (vide FlixPatrol).

O czym opowiada Black Doves? Akcja rozgrywa się w Londynie w czasie świąt, a główną bohaterką jest Helen (Keira Knightley), która wiedzie życie przykładnej matki i żony u boku wysoko postawionego brytyjskiego polityka. Szybko okazuje się jednak, że kobieta to agentka pod przykrywką. Kiedy protagonistka dowiaduje się, że jej kochanek został zabity, postanawia odkryć prawdę o zbrodni i zemścić się na mordercach. W tym zadaniu pomoże jej stary przyjaciel zabójca (Ben Whishaw).

Black Doves – zwiastun serialu Netflixa

Popularny serial spotkał się z dobrym przyjęciem przez widzów i krytyków. W serwisie Rotten Tomatoes pozytywnie oceniło go aż 98% recenzentów oraz 71% kinomanów. Dziennikarze chwalą duet głównych bohaterów, których potencjał został przez twórcę wykorzystany, oraz chemię między aktorami.

Krytycy twierdzą, że Black Doves jest zabawną i wciągającą produkcją obfitującą w zwroty akcji. Zauważają, że seria nie jest przełomowa ani tak udana jak np. Slow Horses, ale zapewnia świetną rozrywkę w świątecznym czasie. Oto fragmenty recenzji:

Czasami brutalny i ciągle zapewniający rozrywkę. W pierwszym sezonie udało się stworzyć solidną tajemnicę, bazując na znanej alegorii, i świetnie wykorzystać aktorów wcielających się w główne postacie – Indie Wire.

Black Doves jest udanym upominkiem do skarpety, ale nie tym wielkim prezentem, na który liczyliście – Telegraph.

Nie jest tak błyskotliwy jak Kulawe konie, ani tak poważny jak Dzień szakala, ale znajduje swój własny głos – Guardian.

Black Doves nie zachwyci Was rewolucyjną historią szpiegowską. Ale historia ta jest wystarczająco intrygująca, na plus działa też chemia miedzy Knightley i Whishawem – Decider.

Black Doves możemy obejrzeć na Netfliksie.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej