autor: Kamil Ostrowski
NPD - cyfrowa dystrybucja w USA wciąż rośnie, klasyczna się kurczy
Grupa NPD przed publikacją swojego kwartalnego raportu, mającego ukazać się dziś w nocy, podała do wiadomości kilka kluczowych informacji dotyczących amerykańskiego rynku gier wideo. Trendy się nie zmieniły. Cyfrowa dystrybucja wciąż rośnie w szybkim tempie - niemal tak szybkim jak tempo kurczenia się dystrybucji klasycznej.
Zasięg cyfrowej dystrybucji w Stanach Zjednoczonych wciąż rośnie, poinformowała grupa NPD, zajmująca się badaniem rynku gier wideo. Amerykanie w drugim kwartale 2012 roku wydali na treści dystrybuowane przez sieć ponad połowę pieniędzy, które przeznaczyli na wirtualną rozrywkę w ogóle.
Rynek gier wideo w USA, w okresie kwiecień-czerwiec 2012 roku, wart był 2,88 miliarda dolarów. Jeden miliard amerykanie wydali na klasyczne, sklepowe tytuły. 386 milionów dolarów przeznaczyli na kupno używanych tytułów i wypożyczanie. Jeżeli chodzi o treści dystrybuowane cyfrowo, to wartość ich sprzedaży w tym okresie wyniosła 1,47 miliarda dolarów.
Tendencję spadkową, jeżeli chodzi o dystrybucję fizyczną, łagodzi wzrost jaki odnotowała dystrybucja cyfrowa. Według grupy NPD, wartość treści udostępnianych sieciowo, zwiększyła się o 17%, w stosunku do analogicznego kwartału w zeszłym roku. Kluczową rolę odgrywa w tym przypadku słowo „łagodzi”, bo ogólna konsumpcja związana z wirtualną rozrywką spadła kwartalnie o 16%. Głównym powodem jest załamanie się sprzedaży sklepowego software’u i sprzętu.
Na dodatek analitycy z firmy Cowen and Company przewidują, że rynek gier wideo sprzedawanych na tradycyjnych fizycznych nośnikach w USA, zmniejszy się w perspektywie całego 2012 roku o 26%.
Grupa NPD podała także kilka informacji dotyczących rynków nam bliższych: Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Wartość cyfrowej dystrybucji, w drugim kwartale 2012 roku, w tych trzech krajach wyniosła 983 milionów dolarów, natomiast rynek używanego i wypożyczanego oprogramowania 243 miliony dolarów.