Nowy zwiastun ze steampunkowego MMO Black Gold
W sieci pojawił się nowy zwiastun z obiecującego steampunkowego MMO Black Gold.
Steampunk coraz częściej gości na ekranach naszych komputerów i bardzo dobrze, gdyż ten napędzany silnikami parowymi podgatunek science-fiction jest miłą odmianą od sztampowego fantasy i współczesnych militarnych klimatów. Jednym z ciekawszych steampunkowych tytułów, które zmierzają na pecety jest zręcznościowe MMO Black Gold. Jego autorzy właśnie wypuścili nowy zwiastun.
Akcja Black Gold osadzona zostanie w świecie łączącym elementy fantasy i steampunka. Wypuszczone jedenaście lat temu Arcanum pokazało, że taki koktajl może być bardzo smakowity. W świecie gry najcenniejszym minerałem jest tytułowe czarne złoto, które jest surowcem energetycznym wykorzystywanym do napędzania zarówno maszyn, jak i magii. A gdy jedna bryła tego materiału wykorzystywana jest jednocześnie przez magię i technologię, to powoduje to wytworzenie tajemniczej czarnej mgły o nieprzewidywalnych właściwościach.
Przygotowane przez autorów uniwersum obejmuje dwa kontynenty, oddzielone łańcuchem gigantycznych gór. Ich wysokość powoduje, że słońce dociera jedynie na wschodnie ziemie nazwane Erlandir, gdzie dominuje magia. Natomiast na zachodnim kontynencie, czyli Isenhorst, panuje wieczna noc i jego mieszkańcy oparli woją cywilizację na wykorzystaniu maszyn. W momencie rozpoczęcia akcji gry w Isenhorst powoli kończą się złoża węgla, wykorzystywanego przez silniki parowe. Władający tym mocarstwem król Beltain wypowiada więc wojnę wschodniemu sąsiadowi, aby przejąć jego bogate w czarne złoto terytoria, gdyż ten surowiec jest znacznie bardziej wydajny niż węgiel.
Jak w każdym MMO zabawę zaczniemy od stworzenia postaci. Wpierw musimy wybrać czy dołączymy do Erlandir czy Isenhorst. Decyzja ta wpływa na dostępne grywalne rasy. Obie frakcje posiadają w swoich szeregach ludzi. Stając po stronie Erlandir możemy także wcielić się w czczącą boga słońca rasę Kosh o szpiczastych uszach i lub też zostać pałający się magią szamańską i przypominającym człekokształtnego niedźwiedzia Brute’em. Natomiast w szeregach Isenhorst znajdziemy również krasnoludy i wampiry. Następnie wybierzemy jedną z osiemnastu dostępnych klas.
System walki gry ma być w dużym stopniu zręcznościowy. Sami będziemy musieli wycelować każdy cios i własnoręcznie wykonywać uniki. Co ciekawe, również sterowane przez komputer jednostki w trakcie misji PvE będą wykazywały się sporą aktywnością i zamiast stać w miejscu mają stosować akrobatyczne uniki i pomysłowe kontrataki. Podczas walki frakcja Isenhorst wykorzysta napędzane parą mechy (i wtedy zabawa przypominać będzie uproszczonego MechWarriora), podczas gdy Erlandir zrobi użytek z magicznych bestii, takich jak np. smoki.
Potwierdzono już, że Black Gold doczeka się angielskiej wersji, choć na razie nie wiadomo kiedy możemy się spodziewać jej premiery.