Nowości na Steamie oraz w Games for Windows Live

Gigant z Redmond zapowiedział rozszerzenie platformy Games for Windows Live o wiele przydatnych funkcji. Choć firma nie podała dokładnej daty ich premiery, warto zainteresować się nadchodzącymi zmianami. Równocześnie użytkownicy Steama mogą spodziewać się sporych udogodnień.

Zabezpieczenia antypirackie w GfWL mają wymagać online'owego potwierdzenia autentyczności gry przed jej uruchomieniem, co ma przeciwdziałać sytuacji, kiedy zabezpieczenia danej produkcji były łamane w kilka godzin od momentu sprzedaży i trafiała ona do obiegu w sieciach warezowych.

Oprócz działającego już „Rynku” w GfWL deweloperzy będą mogli tworzyć własne Marketplace wewnątrz danej gry. Podobnie jak ma to miejsce w Sing Starze czy Guitar Hero.

Najciekawszą opcją ma być powiązanie save'ów z profilem na platformie Microsoftu. Dzięki temu będziemy mogli kontynuować postęp w grze na dowolnym komputerze podpiętym do Internetu.

Jak mówi Ron Pessner, szef usługi GfWL, to „punkt zwrotny” w przemyśle gier komputerowych.

Równie optymistyczni powinni być deweloperzy udostępniający swoje produkcje przez Steama. Valve postanowił porzucić stare zabezpieczenia DRM na rzecz pakietu nowych właściwości Steamworks.

Jest to aplikacja umożliwiająca twórcom gier zarządzanie ich danymi na platformie Steam. Obecnie każdy zakupiony w sklepie tytuł musi przejść internetową weryfikację, by móc w niego zagrać. By jeszcze bardziej chronić prawa autorskie, Valve stworzyło technologię Custom Executable Generation pozwalającą uruchamiać tytuły z naszej biblioteki na dowolnym komputerze. Mowa jest też o zniesieniu potrzeby instalowania plików na twardym dysku. Czyżby Steam miał działać jak opisywany przez nas OnLive?

Steamworks ma ponadto umożliwiać ściąganie darmowych oraz płatnych dodatków (misje, postacie, stroje) oraz oferować szybkie znajdywanie graczy do wspólnej zabawy, tzw. „matchmaking”. Obie te opcje zostały już przetestowane na hicie Valve ostatnich miesięcy - Left 4 Dead.