Noworoczny zestaw informacji o Alanie Wake’u
Co jakiś czas, niczym bumerang, wracają tematy związane z tworzonymi od dawna grami, na które z zapartym tchem czeka spora liczba graczy. Póki co niczego nowego ze świata Duke’a nie ma, zadowólmy się więc kilkoma pewniakami odnośnie gry Alan Wake.
Co jakiś czas, niczym bumerang, wracają tematy związane z tworzonymi od dawna grami, na które z zapartym tchem czeka spora liczba graczy. Póki co niczego nowego ze świata Duke’a nie ma, zadowólmy się więc kilkoma pewniakami odnośnie gry Alan Wake.
Oficjalne forum gry jest często odwiedzane przez członków zespołu Remedy, którzy przez użytkownika MarcusRMD udzielają wielu ciekawych informacji i odpowiadają na pytania użytkowników. Teraz prezentujemy wam wybór najciekawszych wypowiedzi owego Marcusa, jakie pojawiły się przy okazji dyskusji na różne tematy związane z grą. Na pierwszy ogień idzie najnowszy dostępny zwiastun gry (o którym pisaliśmy w październiku): jest to rzecz niemal w 100% stworzona na silniku gry – jedynym dodanym w post-processingu efektem była głębia ostrości. Przy okazji dowiadujemy się, że platformą użytą do prezentacji trailera oraz premierowych obrazków, był pecet (materiały te są oryginalnie dostępne w rozdzielczości 1080p, zostały jedynie zmniejszone na potrzeby Internetu, a X360 potrafi generować grafikę równie ładną, ale „tylko” w 720p).
Wśród zapytań do Marcusa pojawiła się również ciekawa wizja dotycząca fabuły gry: Alan brał udział w wypadku samochodowym i zapadł w śpiączkę. Miasteczko Bright Falls to manifestacja jego psychiki, która jest niejako „zagubiona w lesie”. Alan jest w pewnym stopniu zdolny kontrolować wydarzenia zachodzące w jego głowie, choć nie wie dlaczego. Wraz z postępem fabuły sprawa staje się jasna – albo Alan pozostanie w miasteczku, w kompletnej ciemności (czyli pozostanie w śpiączce) lub też znajdzie drogę ku światłu (czyli się obudzi). Komentarz człowieka z Remedy brzmi następująco: „Twoje domysły są w 100%... zaraz, czy to aby nie jest temat, o którym mieliśmy nie rozmawiać?” Tak czy siak – brzmi nieźle.
Na koniec dwie informacje – o ewentualnych zabezpieczeniach antypirackich („Jest chyba wciąż za wcześnie, by Remedy mogło o tym mówić. To jest raczej działka Microsoftu, więc nie spodziewajcie się niczego różniącego się od reszty tytułów z logiem Games for Windows.” ) oraz o platformach. Jak się okazuje jedynym oświadczeniem w tej kwestii było póki co „konsole następnej generacji”. Liczba mnoga jest oczywiście zauważalna, ale pewniakami jak na razie są pecet i X360. „W 2005 roku tworzenie gier na PS3 przez zespół z zewnątrz było wielką niewiadomą. I choć jest to świetna konsola z mnóstwem doskonałych gier, to wciąż jest określana przez wielu twórców jako bardziej kosztowna i trudniejsza do opanowania niż X360.” Zatem w zasadzie nic konkretnego powiedziane nie zostało, ale MarcusRMD zaznaczył, że z góry „przeprasza za ewentualny zawód” w kwestii platform dla Alana Wake’a (w końcu wydawcą gry będzie Microsoft).
A jeśli łudzicie się, że choć słówkiem została wspomniana zakładana data premiery gry, to możecie już przestać. Nie pojawił się nawet komentarz co do tego, czy ujrzymy grę jeszcze w 2009 (choć byłoby niezmiernie miło). Czekamy zatem!