autor: Szymon Liebert
Nowe informacje o Rage
Znamy nowe szczegóły dotyczące Rage, czyli kolejnej produkcji id Software. Pochodzą one z tekstu, który pojawił się w najnowszej odsłonie magazynu Game Informer. Co zobaczymy w tej gorącej grze? Oczywiście postnuklearne pustkowia, mutanty, ciekawy arsenał, pojazdy, liczne wyścigi oraz możliwość konstruowania własnych broni.
Znamy nowe szczegóły dotyczące Rage, czyli kolejnej produkcji id Software. Pochodzą one z tekstu, który pojawił się w najnowszej odsłonie magazynu Game Informer. Co zobaczymy w tej gorącej grze? Oczywiście postnuklearne pustkowia, mutanty, ciekawy arsenał, pojazdy, liczne wyścigi oraz możliwość konstruowania własnych broni.
Gra będzie rozgrywać się mniej więcej 80 lat po kataklizmie spowodowanym przez asteroidę, która uderzyła w Ziemię. Ludzkość wiedziała o nadchodzącej zagładzie i schroniła się w tzw. Arkach, umieszczonych pod powierzchnią planety. Wcielimy się w mieszkańca jednej z nich. Po trzęsieniu ziemi współtowarzysze ze schronu zostają zabici, a my, w roli bohatera, wyruszamy zwiedzić świat.
Podczas przemierzania pustkowi nieodłączny będzie pojazd. Na początku gracz otrzyma słabo opancerzonego ATV. Żeby wejść w posiadanie lepszej machiny, trzeba będzie na nią zarobić oraz zdobyć części. Szybki buggy przyda się osobom, które zechcą wziąć udział w brutalnych wyścigach. Na torach znajdziemy różne ulepszenia i zostaniemy ostrzelani przez postronne gangi bandytów.
Zdobyte pieniądze będzie można zainwestować chociażby w ulepszenie naszej machiny. System będzie dość rozbudowany – wpłyniemy na przyspieszenie, zawieszenie czy trakcję. Wśród dodatków pojawią się bomby, tarcze ochronne czy chociażby magnes przyciągający power-upy. Konkurencji będzie kilka – od solowych tras na czas, aż po sześcioosobowe wyścigi przez pustynie.
W pierwszej połowie gry naszą bazą wypadową będzie Wellspring, czyli postnuklearna westernowa mieścina. Przechadzając się uliczkami, bohater wzbudzi zainteresowanie mieszkańców oraz tajemniczej organizacji. Wszystko przez ubiór, który będzie miał wpływ na zachowanie innych postaci. Autorzy mówią, że nie pojawi się za wiele wyborów moralnych pomiędzy dobrem i złem.
Zamiast nich gracze będą mogli zdecydować, który z elementów gry lubią najbardziej – ściganie się, skradanie czy po prostu poszukiwanie przygód. W grze wystąpi kilka elementów znanych z produkcji RPG, jak np. możliwość eksploracji terenu i zaliczania osiągnięć już po przejściu głównej fabuły. Sam świat nie będzie czarno-biały, więc raczej nie wcielimy się w stricte dobrego bohatera.
Kilka zleceń wykonamy dla burmistrza, który zapewni nam dostęp do podstawowych zapasów. Często będziemy też odwiedzać lokalny bar, w którym poznamy prawdziwy przekrój rozmaitych mutantów. Pracę znajdziemy również u szeryfa – przykładowo poprosi on nas o zniszczenie fabryki bomb (małych, zdalnie sterowanych samochodów) jednego z gangów, znanego jako The Shrouded.
Na pewno po drodze spotkamy mutanty, czyli osoby, które w momencie uderzenia meteorytu nie mogły schronić się pod ziemią. Niewiele wiadomo o innych przeciwnikach. Główny bohater otrzyma popularne obecnie regenerujące się zdrowie i możliwość powracania do życia po śmierci, co autorzy tłumaczą pewnymi fabularnymi zabiegami (wcielimy się przecież w mieszkańca jednej z Ark).
Pewną ciekawostką i urozmaiceniem ma być Mutant Bash TV, czyli swoista postnuklearna arena, emitująca pojedynki śmiałków z różnymi przeciwnikami. Będziemy mogli odwiedzać ją regularnie, dodając także napotkanych, nowych przeciwników, by zmierzyć się z nimi w jednym z kilku środowisk. Za nasz występ otrzymamy oczywiście zapłatę od szefa stacji, czyli JK Stilesa.
Rage to także ciekawe bronie. Pojawią się: trzyramienny bumerang, kusza, karabiny, granaty, strzelby. Nic nie stanie na przeszkodzie, żeby samemu wykonać także przenośne działka czy wspomniane samochodziki-bomby – wystarczy wejść w posiadanie planu i odpowiednich części. Spore znaczenie będzie miało uzbrojenie pojazdów – buggy otrzyma przykładowo działka i rakiety.
Co z rozgrywką sieciową? Tim Willits powiedział, że są w związku z nią plany, ale deweloper skupia się na innych kwestiach, w tym między innymi na dostosowaniu gry do konsolowego sterowania i specyfiki tych platform. John Carmak zażartował, że Willits chodzi po studiu i bije linijką po rękach osoby, które używają myszki. Podkreśla to jedynie nacisk, jaki kładziony jest na wersje konsolowe.
Tytuł zostanie wydany na 2 płytach DVD (PC, Xbox 360) lub 1 Blu-Ray (PlayStation 3). John Carmack zapowiedział, że Doom 4 zajmie prawie na pewno 3 płytki. Jak widać, Blu-Ray pokaże wtedy swoje możliwości. Podobno na każdej platformie otrzymamy identyczną grę, chociaż przykładowo na pecetach będziemy mogli ustawić wyższą rozdzielczość i antyaliasing. Data premiery nadal jest nieznana.