autor: Artur Falkowski
Nowe informacje o Project Treasure Island Z
Podczas odbywającego się w San Francisco Capcom Gamer’s Day zaprezentowano wczesną grywalną wersję zapowiedzianej niedawno gry na Wii Project Treasure Island Z. Według tego, co piszą osoby mające możliwość ją przetestować, szykuje się niezwykle ciekawa produkcja wykorzystująca oryginalne możliwości kontrolera konsoli.
Podczas odbywającego się w San Francisco Capcom Gamer’s Day zaprezentowano wczesną grywalną wersję zapowiedzianej niedawno gry na Wii zatytułowanej Project Treasure Island Z. Według tego, co piszą osoby mające możliwość ją przetestować, szykuje się niezwykle ciekawa produkcja wykorzystująca oryginalne możliwości kontrolera konsoli.
W grze wcielimy się w rolę chłopca Zacka, który w towarzystwie niecodziennego kompana, małpki Wiki (wyglądającej jak miś z przyczepionym doń helikopterowym śmigłem) udaje się na tajemniczą wyspie, gdzie według legend słynny pirat Barbaros ukrył skarb o niespotykanej wartości. Bohater gry odnalazł mówiącą czaszkę korsarza, która obiecała mu, że ujawni miejsce ukrycia skarbu, o ile chłopcu uda się zdjąć klątwę, którą rzucono na Barbarosa.
Sama rozgrywka sprowadzać się będzie do eksploracji wyspy i rozwiązywania różnych zagadek. Będzie to jednak odbywać się na zupełnie innych zasadach, niż to, do czego przyzwyczaiły nas gry przygodowe. Nie będzie bowiem wystarczyło wpaść na pomysł, jakiego przedmiotu w danym momencie użyć. Trzeba będzie również dojść do tego, jakim ruchem dokonać danej czynności. Może trzeba będzie kręcić Wii-motem, może machać albo odpowiednio przechylać, ba, twórcy gry twierdzą nawet, że czasami przyda się imitować nim grę na flecie. W sumie w grze znajdzie się ponad 80 obiektów, z którymi będzie można wejść w interakcję i pięćset przedmiotów do zebrania. Ma to zapewnić około 40 godzin zabawy.
Nasz pomocnik, Wiki, nie będzie pełnił tylko funkcji ozdobnej. Dzięki swojej unikalnej zdolności zamieniania się w dzwonek, potrafi przekształcać napotkanych przeciwników w przeróżne narzędzia (na przykład gigantyczną stonogę w piłę, którą trzeba użyć do ścięcia drzewa).
Redaktor serwisu GameSpy posunął się do stwierdzenia, że sposób rozgrywki zaprezentowany w grze przypomina Wario Ware, z tą różnicą, że zagadki wymagać będą logicznego myślenia i nie będzie trzeba się spieszyć, ponieważ nie zostanie nam narzucony czas, w jakim musimy je rozwikłać.
W razie zacięcia się w danym momencie, będziemy mogli skorzystać z zawartego w grze zbioru porad udzielanych przez postać określaną mianem Morskiego Królika. Oczywiście nadużywanie tych wskazówek negatywnie wpłynie na naszą punktację.
Gra ukaże się w Ameryce jesienią tego roku. Twórcy mają więc sporo czasu na poprawienie licznych błędów, na które skarżyły się osoby testujące jej wczesną wersję. Nie jest jeszcze znana data europejskiej premiery.