autor: Kamil Zwijacz
Nowa produkcja twórcy BioShocka będzie inspirowana systemem Nemesis z gry Śródziemie: Cień Mordoru
Ken Levine, szef studia Ghost Story Games, wyjawił, że jego największą inspiracją podczas tworzenia kolejnej produkcji jest gra Śródziemie: Cień Mordoru z systemem Nemezis. Dodatkowo stwierdził, że projekt będzie trudniejszy od BioShocka i BioShocka Infinite.
Kilka lat temu Ken Levine, szef ekipy Irrational Games znanej z serii BioShock, postanowił zamknąć słynne studio, by zająć się tworzeniem innych gier. Zabrał ze sobą kilkanaście osób ze starego zespołu i założył nowy, nazwany Ghost Story Games. Do dziś nie wiedzieliśmy zbyt wiele o pierwszym projekcie firmy. Parę tygodni temu ujawniono jedynie, że studio będzie robić gry, w których rozgrywka ma być tak samo wymagająca jak historia i że powinny one spodobać się fanom poprzednich dokonań Levine’a.
Podczas imprezy EGX Rezzed 2017 popularny deweloper wyjawił kilka kolejnych szczegółów. Stwierdził, że najbardziej inspirował się grą Śródziemie: Cień Mordoru (Middle-earth: Shadow of Mordor), a konkretniej systemem Nemezis, który jest jego ulubionym elementem w produkcji studia Monolith Productions. Wyjaśnił jednak, że rozwiązanie to jest mocno ograniczone, nie ma w nim zbyt wielu dialogów, więc „nasza gra będzie znacznie ambitniejsza”. Dodał jeszcze, że:
„Podobnie jak w Mordorze, gracz coś robi, a program rozpoznaje ten sukces, porażkę czy cokolwiek innego i sprawia, że świat reaguje na to.”
Przy okazji Levine zdradził też, że produkcja studia Ghost Story Games będzie trudniejsza od ostatnich gier Irrational Games. Wyjaśnił, że na tę decyzję wpłynął fakt, że wcześniej przez kilka lat robił gry, które następnie przechodzono podczas jednego weekendu.
Wychodzi na to, że otrzymamy produkcję wymagającą, dającą dużo swobody i reagującą na poczynania graczy. To jednak tylko teoria, a na prezentację rozgrywki będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.