Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 czerwca 2023, 09:37

autor: Kamil Kleszyk

Nova Roma to antyczny city builder twórców Kingdoms and Castles

Tegoroczne PC Gaming Show przyniosło fanom city builderów zapowiedź gry Nova Roma. Jak sama nazwa wskazuje, produkcja zabierze nas do czasów zmierzchu cesarstwa rzymskiego.

Źródło fot. Lion Shield
i

W trakcie tegorocznego PC Gaming Show 2023 studio Lion Shield, twórcy uroczego, średniowiecznego Kingdoms and Castles, ogłosili nową strategię typu city builder. Nova Roma – bo o niej mowa – jest opisywana jako duchowy następca wcześniejszego tytułu deweloperów i, co widać po tytule, tematycznie nawiązujący do starożytnego Rzymu. Zapowiedź uświetnił gameplay trailer, który daje lepsze spojrzenie na to, co przygotowali dla nas deweloperzy.

Zadaniem graczy będzie założenie nowego rzymskiego miasta z dala od rozpadającego się imperium. Celem będzie nie tylko przetrwanie, ale także rozwój i zadowalanie zarówno swoich obywateli, jak i bogów.

Zadanie nie okaże się łatwe, ponieważ będziemy musieli wykazać się doskonałym zmysłem planowania. Na opublikowanym materiale widzimy, jak wielkie znaczenie w grze odgrywa woda, która stanowić będzie nie lada zagrożenie dla naszego miasta. Oprócz tego ważne ma być odpowiednie zarządzanie stale rozwijającymi się łańcuchami dostaw, aby zaspokoić rosnące wymagania obywateli. Ciekawostkę stanowi również zmienny cykl pór roku.

Przypomnijmy, że wspomniane na początku Kingdoms and Castles aktualnie posiada na Steamie 24 441 recenzji, z czego aż 92% to opinie pozytywne. W szczytowym momencie (już ładnych kilka lat temu) produkcję ogrywało 4856 osób jednocześnie. Pozostaje liczyć na to, że Lion Shield zapewni nam równie solidny tytuł.

Niestety twórcy nie podali dokładnej daty premiery gry. Wiadomo jedynie, że Nova Roma zadebiutuje na Steamie w 2024 roku.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej