autor: Szymon Liebert
Nominowani na Machinima Festival 2008
Osoby, które nie wiedzą czym są machinimy zapraszamy do jednego z naszych felietonów przybliżających i rozszerzających ten termin. Kryją się pod nim, mówiąc najprościej, filmy wyreżyserowane i stworzone za pomocą gier. Dziś prezentujemy nie lada gratkę dla miłośników tego typu produkcji – w sieci można już bowiem przejrzeć nominowanych na tegorocznym Machinima Festival.
Osoby, które nie wiedzą czym są machinimy zapraszamy do jednego z naszych felietonów przybliżających i rozszerzających ten termin. Kryją się pod nim, mówiąc najprościej, filmy wyreżyserowane i stworzone za pomocą gier. Dziś prezentujemy nie lada gratkę dla miłośników tego typu produkcji – w sieci można już bowiem przejrzeć nominowanych na tegorocznym Machinima Festival.
O ile część produkcji tego typu jest prosta i mocno rozrywkowa, prezentując dość amatorską edycję i montaż (ale za to mnóstwo frajdy dla twórców i odbiorców), to wiele z nich reprezentuje już wyższe formy sztuki i dobrą dawkę humoru, bawiąc konwencjami, motywami, ideologiami oraz komentując rozmaite zjawiska i wydarzenia polityczne, czy kulturalne. Czasem w niezwykle zaskakujący sposób – przykładem może tu być nieco feminizujące dzieło Rebecci Cannon - The Buff And The Brutal. Ten krótki obraz jest parodią opery mydlanej i został wykonany przy wykorzystaniu jednej z map oraz kilku postaci znanych z Quake’a 3. Co ciekawe, świat tego fikcyjnego mrocznego serialu zaludniają bardzo współcześni bohaterowie - niezależna kobieta (w tej roli Major), czy gladiator (Ranger), podkochujący się potajemnie w jednym z męskich konkurentów.
Zaangażowane artystycznie produkcje nie zdarzają się jednak często – z powodu niskiej świadomości o potencjalnie nieograniczonych możliwościach tej formy wyrazu. Przybliżenie tej sztuki szerszej publiczności (a także samym artystom) jest właśnie głównym celem omawianego tu festiwalu, który wystartował już w 2002 roku w Teksasie, podczas odbywających się tam targów QuakeCon (czy raczej spotkania miłośników gier id Software). Od tej pory, corocznie za sprawą tego wydarzenia możemy zobaczyć wszystkie wartościowe machinimy w jednym miejscu. Wystarczy udać się na stronę festiwalu, gdzie znajdują się wszystkie nominowane w tym roku filmy. Idealne zajęcie na nudnawe niedzielne popołudnie.
Trzeba przyznać, że z roku na rok produkcje są coraz lepsze technicznie i wciąż potrafią zaskoczyć, oferując niezwykłe pomysły i świetną reżyserię. Twory podzielono na kilka kategorii. Zdecydowano się więc na następujący podział: najlepsze filmy długometrażowe i krótkometrażowe, najlepsze dzieła niezależne, seriale oraz najlepsze prace studenckie. Dodatkowo, artyści zostaną nagrodzeni za: reżyserię, najlepszą wirtualną rolę (aktorska), głosy, wykonanie wizualne, zdjęcia, muzykę i dźwięk, scenariusz, montaż oraz wybitne osiągnięcie technologiczne. Tak więc, zupełnie jak na typowym festiwalu. Lepsze dzieła są nominowane oczywiście w kilku kategoriach.
Przykładem dobrej produkcji może być War Of The Servers, produkcja trwająca półtorej godziny (czyli jak typowy film) i opowiadająca o wewnętrznych dramatycznych problemach na serwerach Half-Life’a 2. W rzeczywistości autorzy stworzyli całkiem ciekawy film akcji, dorównujący znanym amerykańskim produkcjom i zawierający wiele nawiązań (np. do Wojny Światów H.G. Wellsa). Jeśli jednak ktoś nie ma aż tyle czasu to polecamy szczególnie krótki format, gdzie dominują komedie i satyra – jak w przykładowym World of Workcraft, przenoszącym nas oczywiście do epickiego świata wykreowanego przez Blizzarda. Film przedstawia historię trzech zblazowanych bohaterów, trudniących się ratowaniem ludzi przed smokami, którzy po powrocie do domów grywają wspólnie w... grę MMO symulującą nudną pracę w firmę. To tylko jeden z przykładów, gdyż dobrych i przezabawnych projektów jest znacznie więcej.