Nintendo rządzi w Stanach Zjednoczonych
NPD Group, firma badająca m.in. amerykański rynek gier, ujawniła swój najświeższy raport, w którym przedstawiła dane na temat sprzedaży konsol w pierwszy kwartale 2007 roku. Wynika z niego, że rynek amerykański niemal w całości zdominowany został przez produkty firmy Nintendo.
NPD Group, firma badająca m.in. amerykański rynek gier, ujawniła swój najświeższy raport, w którym przedstawiła dane na temat sprzedaży konsol w pierwszym kwartale 2007 roku. Wynika z niego, że Stany Zjednoczone niemal w całości zdominowane zostały przez produkty firmy Nintendo.
Na początku warto zauważyć, że całościowa sprzedaż dóbr wchodzących w skład amerykańskiego rynku konsol osiągnęła w ciągu trzech pierwszych miesięcy bieżącego roku poziom 3.3 miliarda dolarów. Jest to wynik o 54% lepszy niż w analogicznych okresie roku poprzedniego.
Bezapelacyjnym zwycięzcą tego okresu zostało oczywiście Nintendo, które wprowadziło na szczyt zestawienia aż dwie swoje konsole. I tak – pierwsze miejsce przypadło przenośnemu Nintendo DS, którego nabyło aż 1.230.000 osób. Drugą pozycję zajęło Wii ze sprzedażą na poziomie 1.029.000 egzemplarzy. Reggie Fils-Aime, prezes Nintendo of America: „Innowacja jest tym, czego oczekują nowi, jak i starzy członkowie rodziny graczy. Daje im to zarówno Wii, jak i DS”.
Trzecie miejsce (874.000 sztuk) przypadło PlayStation 2. Głównym tego powodem jest oczywiście imponująca biblioteka gier, a także niska cena. Tuż za podium uplasował się Xbox 360, którego nabyło w pierwszym kwartale 721.000 miłośników gier. Goni go PSP ze sprzedażą na poziomie 567.000 egzemplarzy.
Dopiero szósta pozycja pisana była PlayStation 3, na którą zdecydowało się 500.000 osób. 69.000 sprzedanych konsol to wynik zapomnianego już GameCube’a.
Z przedstawionych powyżej danych można wysnuć jeden poważny wniosek – amerykański rynek konsol oraz gier konsolowych ciągle rośnie w siłę i ani myśli zwolnić. Już teraz można być pewnym, że dotychczasowe rekordy finansowe zostaną wymazane z wszelkich rankingów i zastąpione przez nowe, jeszcze bardziej efektowne. Jedną z głównych przyczyn takiego rozwoju wypadków jest fakt, że dotąd nie było takiej sytuacji, aby trzech producentów konsol tak zawzięcie walczyło o klientów i było w stanie przekonać do siebie bardzo podobną ich liczbę.