autor: Maciej Myrcha
Niewystarczająca liczba napędów Blu-ray?
Wygląda na to, iż problemy związane z niewystarczającą liczbą napędów Blu-ray, o których informowaliśmy w lipcu, nadal spędzają sen z oczu kierownictwa Sony. Podobno znaleziono co prawda „chwilowe” rozwiązanie tego problemu, ale raczej nie przypadnie ono do gustu wszystkim użytkownikom czekającym na Blu-ray.
Wygląda na to, iż problemy związane z niewystarczającą liczbą napędów Blu-ray, o których informowaliśmy w lipcu, nadal spędzają sen z oczu kierownictwa Sony. Podobno znaleziono co prawda „chwilowe” rozwiązanie tego problemu, ale raczej nie przypadnie ono do gustu wszystkim użytkownikom czekającym na Blu-ray.
Trzeba przyznać, iż Sony ma spory problem – z jednej strony na nowy napęd czekają miłośnicy filmów, którzy chcą je oglądać w najwyższej możliwej jakości (a na nich „czai” się również Microsoft i Toshiba ze swoim konkurencyjnym formatem HD-DVD), z drugiej strony Blu-ray stanowić ma część składową najnowszej konsoli Sony, PlayStation 3. Wspomniany problem polega na tym, iż gigant z Kraju Kwitnącej Wiśni nie jest w stanie wyprodukować tylu napędów aby sprostać potrzebom obu tych grup odbiorców.
Tak narodziło się przejściowe rozwiązanie problemu, które zadowoli graczy, a zdenerwuje pozostałych. Jak donoszą nieoficjalne źródła, Sony wstrzymuje dostawy Blu-ray do produktów nie związanych z konsolą PS3, a tej do końca roku ma trafić do sklepów aż 4 miliony egzemplarzy. Niestety, paradoksalnie, ruch ten może sprawić, iż firma sama pozbawia się klientów, którzy niezadowoleni z takiego traktowania mogą po prostu przejść do konkurencji.