Nie tylko Venom 2 - Sony planuje kolejną ekranizację Marvela
Jak podał na Twitterze Jeff Bock, Sony planuje wypuścić 8 października 2021 roku kolejny film oparty na komiksach wydawnictwa Marvel. Jak na razie nie wiadomo, o której postaci będzie on opowiadał.
- Jeff Bock podał na Twitterze, że 8 października 2021 roku w kinach pojawi się kolejna ekranizacja komiksów Marvela od Sony.
- Produkcja nie ma jeszcze tytułu, zatem nie wiadomo, na której postaci będzie się ona skupiała.
- Sony ma prawa do około 900 postaci z komiksowego uniwersum Marvela.
Niedawny zaskakujący sukces finansowy Venoma oraz artystyczny tryumf Spider-Mana Uniwersum ponownie rozpaliły w firmie Sony zapał do tworzenia kina komiksowego. Pod koniec lipca tego roku swoją premierę będzie miał Morbius z Jaredem Leto w roli głównej, a w październiku zadebiutuje Venom 2 w reżyserii Andy'ego Serkisa. Z kolei w lipcu przyszłego roku na ekranach kin pojawi się trzecia część Spider-Mana należącego do kinowego uniwersum Marvela. Zgodnie z pewną prawidłowością, którą można tutaj zaobserwować, jakaś superbohaterska produkcja od Sony powinna również zadebiutować w październiku 2021 roku. I wygląda na to, że tak się faktycznie stanie. Informację tę podał na Twitterze analityk mediów Jeff Bock prowadzący profil Exhibitor Relations.
Jak widać, nowy film Sony stanowiący ekranizację komiksów Marvela, którego kinowa premiera zaplanowana jest na 8 października 2021 roku, nie ma jeszcze tytułu. Rozpoczęły się zatem spekulacje, na jakiej postaci, do której prawa ma japoński gigant, będzie się on skupiał. A trzeba przyznać, że jest w czym przebierać, gdyż jest ich około 900. Wśród nich możemy wymienić chociażby Kravena Łowcę, Madame Web, Green Goblina, Doktora Octopusa czy Black Cat. Głośno mówi się również o powrocie idei stworzenia produkcji opowiadającej o poczynaniach złowrogiej organizacji Sinister Six, za scenariusz do której miałby odpowiadać Drew Goddard. Dwa lata temu wspomniała o niej sama Amy Pascal, czyli obecna producentka filmów o Spider-Manie. Czy to właśnie ten tytuł zobaczymy w kinach w październiku przyszłego roku? Powinniśmy się o tym przekonać już wkrótce.
Pytanie tylko, czy plany wypuszczenia tego filmu w ogóle dojdą do skutku. Sony musi bowiem pamiętać, że łaska widzów na pstrym koniu jeździ i sukces finansowy danego filmu niekoniecznie musi oznaczać, że kolejne należące do tej samej serii również będą sobie doskonale radziły. Firma bardzo boleśnie przekonała się o tym po premierze The Amazing Spider-Man 2. Chłodne przyjęcie filmu Marca Webba z 2014 roku pogrzebało wówczas ambitne plany na stworzenie własnego uniwersum. Czy tak samo będzie tym razem? Włodarze Sony z pewnością odpędzają od siebie tę myśl.