autor: Kamil Zwijacz
"Nie lubimy śmierdzących dodatków" - mówią twórcy Elex
Przedstawiciel studia Piranha Bytes poinformował, że Elex nie otrzyma po premierze żadnych dodatków, gdyż firma "nie lubi śmierdzących DLC".
Studio Piranha Bytes nie ma w planach dodatków do wyczekiwanego RPG Elex. Podczas konferencji Gamestarcampt na targach gamescom, Björn Pankratz, dyrektor projektu, wyjaśnił (dzięki GameStar i DSOGaming), że „nie lubimy śmierdzących DLC”, gdyż nie pasują one do studia. W związku z tym, po premierze produkcji nie doczekamy się żadnych rozszerzeń.
W obecnych czasach jest to nieco zaskakujące posunięcie, ponieważ większość dużych produkcji otrzymuje mniejsze lub większe dodatki. W tym przypadku będzie inaczej, ale czy to dobrze? Można podejrzewać, że chyba nikt nie narzekałby na dodatkową, dużą przygodę pokroju np. tych z rozszerzeń Serca z Kamienia oraz Krew i wino do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Z drugiej możemy być teraz pewni, że historia opowiadana w Elex będzie kompletna i nic nie zostanie z niej wycięte tylko po to, by trafić do DLC.
Przy okazji zachęcamy do zapoznania się z poniższym materiałem wideo. Znajdziecie na nim kilkanaście minut rozgrywki prezentowanej podczas tegorocznych targów gamescom.
Premiera nowej produkcji studia Piranha Bytes odbędzie się 17 października bieżącego roku. Tytuł zadebiutuje na konsolach Xbox One i PlayStation 4 oraz komputerach osobistych. Elex dostępne ma być w pełnej polskiej wersji językowej, a w sklepach znajdziecie nie tylko standardowe wydanie, ale także edycję kolekcjonerską. Co ciekawe, choć do premiery pozostało jeszcze trochę czasu, to niedawno okazało się, że deweloper ma w planach kontynuację, na którą nawet pozyskał część środków z Unii Europejskiej.